Warto przyjrześ się wykształceniu ostrowieckich samorządowców. Komu mieszkańcy miasta powierzyli władzę w nim? Jakie kwalifikacje mają te osoby, jakie uczelnie pokończyli i kiedy?
Większość to ostrowiecką sorbone stworzoną w latach 90. tylko po to, żeby zapewnić właśnie czerwonym dalszą prace w urzędach. Bo weszły wtedy przepisy , że urzędnik musi mieć wyższe wykształcenie
dużo politologów, dużo absolwentów kieleckich bądź ostrowieckiej uczelni
Co tam wykształcenie znajomości plecy kolesiostwo rodzinka to się liczy a roboty się nauczy
15:32 dużo plecaków wtedy w lokalnej Sorbonie "kształciło" w pośpiechu, dla papierka, bo stołek już był.
Jezeli ktos objał stanowisko bez wymaganego wyksztalcenia, tylko zrobil je pozniej to jest to niezgodne z prawem. Powinni sprawdzic posiadane wyksztalcenie w dniu rozpoczecia pracy.
Porownac date rozpoczecia pracy z data otrzymania wyksztalcenia
W okresie "przejściowym" można było dokształcać się już na stanowisku.
no a potem gościu z 16:39 powie taki - mam duże doświadczenie w pracy samorządowej
Ej pisowcy a wy jak wykształceni?
Po poziomie niektórych wypowiedzi widać, że najwyżej podstawowe:)
Tu nikt nie pytał o przynależność partyjną lokalnych "elit" tylko o wykształcenie.
A gdzie doktorat robione?