Po znajomości może i dostają ale kwalifikacje mają. W dzisiejszych czasach nikt nie będzie ryzykował i podkładał się za kogoś. Na takie stanowisko wymagane jest wyższe wykształcenie i pracownicy je maja. Bez tego nie można przystąpić do konkursu.
Zawsze się zastanawiałem dlaczego Polacy tak uwielbiają uogólniać. To, że ktoś skończył studia zaoczne, czy dzienne nie powinno być istotne. Uwierz, że często absolwent studiów zaocznych posiada większą wiedzę i umiejętności niż ktoś kto ukończył studia w trybie dziennym. Sam skończyłem zaoczne i wiem ile ciężkiej pracy mnie to kosztowało. Jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć to nie ma znaczenia tryb studiów, a jeśli nie chce to i tak pozostanie mówiąc kolokwialnie osłem. Dodatkowo paradoksalnie wielu osób nie stać na studia dzienne, stąd wybierają zaoczne. Mogą wtedy zarobić (często ciężko pracując) na swoją edukację. Dlatego proszę nie uogólniać. Ponadto samo ukończenie przez kogoś studiów o niczym nie świadczy. Znam wiele osób, które takowych nie ukończyły, a są na prawdę rozsądnymi i inteligentnymi ludźmi. Dlatego nie oceniajmy człowieka wyłącznie przez pryzmat wykształcenia. Inteligencja to nie to samo co intelekt. Można być intelektualistą, ale do tego trzeba mieć również kulturę.
Głupoty pleciesz gościu 12:51. Widać, że chora zawiść przez was przemawia. Dzisiaj, co druga młoda osoba ma wyższe wykształcenie. Nie wiele z tego wynika bo nic po tych studiach nie umieją, poza teorią oczywiście.
moja znajoma pracuje w PUP i wcale nie ma wyższego. Jest po jakichś kursach doszkalających, ale już bardzo długo tam pracuje.
Widać, że nie macie pojęcie o czym piszecie. Z takim podejściem, raczej do urzędu się nie dostaniecie, nawet mając znajomości.
Oblewają Wykluczonego, bo mu kasy nie dają.
podobno w styczniu rusza kontrole kto zostal przyjety bez odpowiedniego wyksztalcenia, szczegolnie bedzie brane pod uwage wyksztalcenie w dniu podpisania umowy o prace, jezeli nie bylo wyzszego - brak kwalifikacji, i nic nie pomoze ze pozniej sie doksztalcalo
jak są plecy to wystarczy papier że ktoś ma papier na kurs tańca
ja osobiście tego dopilnuję!
Samorząd powiatowy czy gminny nie jest zależny od jednostek rządowej administracji,posiada osobowość prawną,prawo do dysponowania własnym majątkiem.Tylko w ograniczonym zakresie podlega kontroli ze strony władzy centralnej-to nie kiermasz i co się komu podoba:)
Kto komu moze skoczyc to sie po wyborach okaze, a mala weryfikacja kwalifikacji pracownika PODCZAS podpisywania umowy o prace sie przyda. Czas skonczyc z kombinatorstwem i kumoterstwem. Redukcje sa potrzebne bo Tusk mowi ze kryzys. Najlepsze jest to ze podobno maja byc weryfikacje tajne. Jak cos pracownik dostanie wypowiedzenie z pracy z uzasadnieniem decyzji. Wesolych swiat ;)
To nie 1 IV jakby tak bylo to PUP
starostwo trzeba byloby zamknac i oglosic nowy nabor poniewaz w tych niby urzedach 3/4 pracownikow moze pochwalic sie wyksztalceniem ze znajomosci a nie wyzszym wyksztalceniem.
Wam to już całkiem się coś w główkę zrobiło.
To tak jak Ty pismen. Dokładnie tak jak Ty. Widzisz zupełnie inną rzeczywistość niż reszta ludzi.
skoro nie radzicie sobie bo zs duzo ustaw to po co tam siedzicie. Pamietajcie ze REALNYM waszym pracodawca jest kazdy OBYWATEL bo to on placi podatki ns wasze pensje a nie starosta czy prezydent. A skoro komus place to WYMAGAM kompetencji. I te zostana sprawdzone do 5ciu lat wstecz. Ave
psimen lewak , twierdzi ze w kraju dobrobyt a synunia na wyspie trzyma he he he
Tylko 5 lat, nie 5 pokolen?
z tego co wiem to nie ma pracownika w Urzędzie Miasta , ani też W Starostwie bez wyższego wykształcenia, takie są wymogi.