Po ociepleniu budynku styropianem ,po jakimś czasie ukazały się na elewacji wykwity w postaci nalotu zielono-szarego , jakby coś wychodziło od środka ,coś w rodzaju pleśni, może ktoś ma doświadczenie w temacie, proszę o rady.
Nikt ci nie odpowie kolego,temat tabu dla wielu niezaradnych i niedouczonych mężów.
zapytaj ekipe co ci robiła docieplenie
która strona świata jest ta ściana?jeśli po północnej to cóż tak musi byc w skrócie mówiąc.to jest tak samo jak z mchem na drzewach.
ekipa nie ma nic do tego
to wina sciany ,pewnie grzyb byl.
Ten naloty t o zapewne glony. Najczęściej występują na ścianach północnych . Również bliskość drzew sprzyja rozwojowi glonów.
Elewację trzeba zmyć i pomalować specjalnymi preparatami glonobójczymi.
Dobrze jest zastosować przy ocieplaniu tynk silikonowy lub silikatowy bo są odporne na glony.
Nie ma co rozpaczać. Gdybyś tak popatrzył na inne budynki czy te wielorodzinne czy domki prywatne to zauwazyłbyś ,że w tym roku nie tylko tobie to przytrafiło.
Przez wiele lat od ocieplenia nic nie działo się z elewacjami budynków a w tym roku zauważyłem ,że zielone naloty występują bardzo często to na elewacjach.
Bez paniki i rozpaczy. Są sposoby na walkę z glonami. Poszperaj w necie. Jest tego trochę.
Tak to jest jak sie oszczędza na tynku i kupuje najtańszy. Gdybyś miał silikatowo-silikonowy nie mialbys takich problemów. do tego na. tzw korniku zawsze wyjdzie taki syf.
A powiedz mi,jaki ty masz tynk na elewacji w swoim domu ? Z tym myciem preparatem,już próbowałem,nie pomogło.
Umyć, spryskać np.CT 99, pozostawić na 24 h, ponownie umyć i pomalować.
Zabijesz prawie wszystkie mchy itp.
A swoją drogą ciekawe jak to wygląda, dawna ta ściana była ocieplana? jaki tynk?
Pomogę w temacie elewacji, tynków 667 003 003
Pewien budowlaniec podpowiedział mi, że często nieuczciwi wykonawcy do tynku tzw struktury dodają gips a jak wiadomo gips wchlania wodę i mamy przyczynę tzw wykwitu.
kup preparat od grzyba i umyj scianę ja tak mialem i po sprawie
kup sobie biolit na mech i porosty spryskaj cała elewacje opryskiwaczem po min 48 godzinach spłukaj jeśli masz możliwośc to pod cisnieniem 100 bar wystarczy .100 % skuteczności i zapobiega przez parę lat ponownym wykwitą . na terenie podkarpacie prowadzę takie usługi nr 508124133
Nie chcę być złośliwy i wam dokuczać . Współczuję , że was to spotkało i też krew by mnie zalewała , gdybym zobaczył coś takiego na ścianach u siebie . Trzy lata temu też rozmyślałem na tynkiem na elewacji , ale zrezygnowałem widząc jakie problemy są potem z takimi nalotami . U siebie zaciągnąłem grubiej klejem , potem położyłem gładź i poszła dobra farba za 1200 pln . Nic się nie dzieje i nic nie wychodzi , a mieszkam tuż przy lesie i słońce nie zawsze się pokazuje szczególnie zimą . Nawet jeśli coś się kiedyś zadzieje za 5 może 8 lat to zainwestuję w farbę i przy okazji zmienię kolor . Tynk nigdy , bo nawet tynk najlepszej jakości nie da rady wygrać z przyrodą . Potem żaden producent tynku reklamacji na coś takiego nie uznaje ,a drogie środki chętnie sprzeda .
Najprawdopodobniej źle zrobiona izolacja, albo słaba jakościowo wełny czy styropian. Mo podczas ocieplenia z https://www.docieplajdom.pl/pol_m_Styropian_Styropian-dach-podloga-2194.html nie zdarzyły się takie cuda
A może struktura najtańsza. Nie od grzybów i innych