Co tam się stało, że pracownik połamany leży w szpitalu ?
Nie wasza sprawa, co, kiedy i komu. Nie mieszajcie prywatnych spraw pracowników z waszymi potyczkami z władzami spółdzielni, nie tędy droga. Czy już naprawdę co poniektorzy na głowę upadli???
Ale co sie stalo jemu?
Dobrze sie czuje?