Wczoraj w godzinach wieczornych miał miejsce wypadek z udziałem samochodu i pieszego(ej) na przejściu ul.Sienkiewicza - skrzyżowanie z ul.Kopernika. Nie znam przebiegu zdarzenia ale ponieważ mieszkam blisko to zaniepokoiły mnie sygnały pojazdów uprzywilejowanych, łącznie ok. 19 było tam pięć pojazdów z włączonymi kogutami ( w tym nasze pościgowe BMW). Przejście to jest znane z opinii jako bardzo drogie przedsięwzięcie - podobno ok.180.000 PLN. Jeśli ktoś myśli, że za te pieniądze jest tam bezpiecznie to jest w błędzie. Od początku powstania sygnalizacja przejścia nie działały i nie działają prawidłowo. Zdarzało się , że światełka w asfalcie mrugały a nikt nie przechodził nawet obok - bywa że wzbudzały się od przechodzących osób chodnikiem wzdłuż jezdni. Bywa też tak , że ktoś przechodzi a sygnałów nie ma - chociaż już żadziej niż dawniej. LUDZIE !!! to przejście jest niebezpieczne przede wszystkim, że osoby przez nie przechodzące są niewidoczne !!!! TAM JEST PO PROSTU CIEMNO !!!!. Zamiast wydawać tyle pieniędzy na wątpliwej jakości błyskotki należało dobrze oświetliś samo przejście łącznie z DOJŚCIEM DO PRZEJŚCIA. Kluczem do wszystkiego jest WIDOCZNOŚĆ I TO Z WYPRZEDZENIEM - szczególnie po zaistnieniu nowych przepisów. Nic nie dadzą błyskotki jeśli tam nic nie widać. Przebudowuje się i to nie tylko w naszym mieście przejścia z zastosowaniem coraz to nowych gadżetów a ZACZĄĆ TRZEBA OD DWÓCH HALOGENÓW NAD I W OKOLICY PRZEJŚCIA. JAKO KIEROWCA MUSZĘ WIDZIEĆ JAK UPRAWNIONY PIESZY ZBLIŻA SIĘ I WŁAZI NA PASY BEZ OGLĄDANIA SIĘ. Te uwagi mogą być dla niektórych niepoważne ale do czasu aż bliska Wam osoba nbie zauważy pieszego. Oby nigdy Pozdrawiam.
Łatwo wydaje się cudze (podatnika) pieniądze. Przy tym można sobie przeciąć wstęgę i zrobić focie.
Teraz idąc od Kopernika nie działa czujka, bo słup jest przekrzywiony.
Ale całość jest faktycznie do bani - lepiej doświetlić porządnie, niż ten nieudaczny system poprawiać.
Cała Sienkiewicza jest nieoświetlona. A przejście przy czwórce? Tam nic nie widać.
Ale jak pieszy idzie chodnikiem i jeszcze jest bez odblasków (nawet w zabudowanym terenie w mieście powinien być)i nagle skręca w lewo i wtarga na jezdnię kiedy ten kierowca go zobaczy może być za pózno dlatego że są przejścia nieoświetlone.
Ostatnio tam przejezdzalem kilka razy i rzeczywiscie niema widoczności i na chodniku ciemno jeszcze jak nieoswietlony ci sie z mroku nagle wyloni przed samochodem a z przeciwka dostaniesz reflektorami po oczach do tragedii niedaleko.Ludzie niemaja wyobrazni chodza bez odblasków
Jestes swiadkiem wypadku?
A może pomogły by odblaski noszone przez pieszych a nie ciemne kurtki i spodnie?
Wydaje się mnóstwo pieniędzy na migające pierdółki a przejścia w Ostrowcu są nie oświetlone. Przy dzisiejszej pogodzie w porannych godzinach pieszego nie widać. Taniej by wyszło doświetlenie obszaru przejścia dla pieszych niż te migające pierdółki. Druga rzecz jest taka że po zmianie przepisów ruchu drogowego liczba zdarzeń na przejściach wzrosła. Im więcej przywilejów tym mniej myślenia.
Na Sienkiewicza przy przejsciach jest ciemno, do tego drzewa, czesto piesi nawet jak stana przy drzewie to i tak ich nie widac-kiedys zauwazylam dopiero kolorowa reklamowke wystajaca zza drzewa, bo pieszej w ciemnej kurtce juz nie..., druga sprawa rano nieraz tak daje slonce, odbijajac sie od asfaltu, ze drogi nie widac, a trzecia sprawa ten pomiar predkosci mam wrazenie, ze bardziej odwraca uwage kierowcy od przejscia niz pomaga...
Taka sama sytuacja dzieje się na Ul. Iłżeckiej codziennie rano, gdy jest jeszcze ciemno. Mam na myśli odcinek od sklepu 1001 drobiazgów do skrzyżowania przy BP. Codziennie na tym odcinku są wyłączone lampy i jest strasznie ciemno. Nie powinno tak się dziać w miejscu gdzie jest kilka przejść dla pieszych, Które są często wykorzystywane przez młodzież z pobliskiej szkoły, pensjonariuszy DPS, uczniów szkoly specjalnej A także inne osoby idące do pobliskiego top marketu.
Jeśli macie problem ze wzrokiem to może trzeba iść na badania kontrolne prawa jazdy bo to naprawdę nie jest śmieszne jak w tylu wpisach mówicie że nie widzicie pieszych. Niema co zganiać na pogodę tylko trzeba przebadać wzrok może czas odstawić samochód
14:55 Nie wpadłeś na myśl że tylko ty masz rację?
Zgadzam się z Gościem 14:55. Słaby wzrok to raz, do tego dochodzi zagęszczenie przejść dla pieszych, co wymusza na kierowcy zachowania szczególnej ostrożności.
BUC BUC BUC !!!!!!