Jak nieoficjalnie informują polskie media, kierowca autobusu, który w Warszawie stoczył się z drogi S8 na Wisłostradę, mógł być pod wpływem amfetaminy. Media donoszą też o woreczku z substancją przypominającą narkotyk, który policja znalazła przy kierowcy.
To właśnie pod jej wpływem miał być kierowca. Jak informuje z kolei RMF FM, mężczyzna tuż po wypadku oddał krew i mocz do badań. Oba wyniki miały potwierdzić obecność śladowych ilości amfetaminy.
Wcześniej policja sugerowała, że około 20-letni kierowca mógł zasłabnąć za kierownicą. Media informowały też o prawdopodobnie 39-cio stopniowej gorączce mężczyzny.
Kto pozwala 20 latkowi siadać za kierownice autobusu na dodatek w tak dużej aglomeracji, gdzie umiejętności sa bardzo ważne ? Chyba do kierowania pojazdem z dziesiątkami ludzi powinno mieć się jakieś doświadczenie zawodowe.
No to dzieciak ma przesrane,amfetamina i gorączka 10:05
Niestety większości przypadków tak jest małolaty wspomagają się, bo są słabi i nie nauczeni ciężkiej pracy. Efekty są widoczne co dziennie.
A gdzie kontrola kierowców przed podjęciem pracy ?
20 latek jako kierowca autobusu. Na dodatek przegubowca i zero doświadczenia.
U mnie w pracy też widują białe jelenie i różowe sarny, parę aut więcej jest na serwisie niż w trasie
A przestańcie pierdolić!!!!
10:31 zginęła jedna osoba, pięć ciężko rannych, a ty rzucasz tekst o dzieciaku... facet spowodował katastrofę w ruchu lądowym
Kierowcy z ochrony rządu czy Prezydenta też młodzi wciąż się rozbijają. Żadnych zasad.
Wina Tusk, bo wyremontował drogi.
Każdy pretekst jest dobry, aby pośrednio uderzyć w Trzaskowskiego. Taka mentalność wyznawców PISu, bo są prości, jak konstrukcja cepa.Nie ma od kogo wymagać.
11:54 elity pokomunistyczne to dopiero wyżyny intelektualne, tacy np. z ub, sb, milicji
Debil wątek założył a drugi powiela brednie!!
A w czym tu winny Trzaskowski?On właśnie wprowadzi porządek a nie tak jak jest ,,róbta co chceta"
A ultra debil z 11:54 na niego odpowiada.