Przede wszystkim trzeba zaczac szanowac tych, co ciezko pracuja, a skonczyc z premiowaniem lenistwa.
Rozdawac czyjes pieniadze jest bardzo latwo, szczegolnie jak sie pracuje w budzetowce.
Budżetówka jak raz płaci podatki od rzeczywistych dochodów, nie ma nic spod stołu.
Budzetowka nie placi podatkow. Jesli twierdzisz, ze tak, to czemu nie zatrudnic wszystkich bezrobotnych w UM i starostwach? Przeciez beda mieli prace, dochody i beda placili podatki.
05.11 19:17
Gdyby Pracodawcę było stać na koszty pracownicze to nikt by nie kombinował jak mniej podatków zapłacić.
Po prostu: g-wno się zarabia; to żeby przeżyć trzeba ograniczać wydatki.I stąd umowy śmieciowe i płacenie pod stołem. A Ci co mówią o tym żeby pracodawców kontrolować niech najlepiej sami pracodawcami zostaną. Po co na kogoś pracować?
Lewakom chodzi o to, zeby rozdawac cudza kase. Chca byc dobrzy za nie swoje pieniadze. Ot taka choroba umyslowa.
Nie maja pretensji do obibokow, ze nie pracuja, tylko do tych co biora pod stolem. Wymowka zawsze sie znajdzie.
I masz rację i nie masz. Koszty jak koszty, są jakie są, więc pracodawcy próbują je obniżyć metodami płacenia pod stołem albo umowami zlecenie. Ale jakby ludzie się nie godzili na takie praktyki to by po prostu musieli dawać umowy o pracę albo by nie znaleźli ludzi do pracy i w efekcie pracowali sami albo zamknęli biznesy. Więc to nie jest tak że TYLKO pracodawcy i władza są winni tego że ktoś dostaje wypłatę pod stołem albo pracuje na umowę zlecenie, ale też ludzi którzy się na to godzą. Wiem, to straszne usłyszeć że problem jest też w nas, a nie w kimś innym, bo ludzie lubią zwalać niepowodzenia na osoby trzecie, ale takie są realia.
Gdyby rynek medyczny był prywatny ORAZ panowała na tym rynku wolna konkurencja, to cesarka kosztowałaby nie 20tys, ale 1500.
Serio ? Podaj wyliczenie samych kosztów takiego zabiegu ( materiały, leki do znieczulenia, sala), dodamy do tego czas pracy zespołu anestezjolog + ginekolog-położnik + neonatolig + asysta ( pielęgniarka zabiegowa+ pielęgniarka neonatologiczna) to zweryfikujemy Twoje prognozy.
Sprzęt do cesarki drogi wcale nie jest, podobnie jak samo znieczulenie, którego ceny są obecnie o 200% zawyżone. O jakiej ty sali piszesz? Przychodnia czy szpital ma własny budynek i specjalnie wynajmować sali na zabieg nie musi. Czas pracy zespołu... No tragedia - ci zatrudnieni na umowę o pracę dostawaliby normalne wypłaty, które szpital zarobiłby na wszystkich zabiegach a nie na jednej cesarce, więc ja tu żadnych dodatkowych kosztów z okazji cesarki nie widzę... I jasno widać, że koszt cesarki drastycznie spada, bo nie trzeba opłacać pasożytów z NFZ, a konkurencja na wolnym rynku jaki w końcu zapanowałby w służbie zdrowia doprowadziła by do spadków cen... Najprostsz ekonomia widzę niektórym sprawia olbrzymie problemy...
W prywatnych (wolny rynek) kosztuje więcej.
szukam pracy gdzie legalnie zarobie minimum socjalne i nawet grosza wiecej no i pod stolem ze 3 x tyle albo i wiecej
A ja jestem na emeryturze i chętnie dorobię sobie pensję pod stołem
No a ciekawe jak w razie zgrzytu z pracodawcą wyegzekwujesz tą część pod stołem :) Zostaniesz z minimum socjalnym na papierze i tyle.
czy musi byc jakis zgrzyt z pracodawca ? chyba dostajac pod stolem to zalezne tez jest od pracownika, pracodawca tak dajac docenia pracownika za jego prace a jak nie dostajesz to znaczy ze nie jestes dobrym pracownikiem, to pod stolem mozna raczej podpiac pod nieopodatkowana premie uznaniowa
Budzetowka nie placi zadnych podatkow ani ZUS ani do US i nie piszci bzbur bo caly budzet panstwa to wypracowują zwykli ludzie i pracodawcy a budzetowka z tego zyje.