Jadąc przepisowo w mieście i obserwując sytuację dalej niż 5 metrów przed maską w ogóle nie musisz wykonywać gwałtownych manewrów.
O w mordę.. ale tu inspektorów ruchu drogowego..do swojej roboty się weźcie
Dzięki Bogu kierowcy autobusów wyjeżdżają z zatoczek a kierowcy osobówek nie wjeżdżają im w bok. I dobrze. Tylko ten z 17:13 dalej roztrząsa temat i klepie niemca po hełmie.------------
Chuj ci w ryj,bo w dupę byś miał za dobrze cwelu 20:42 ,19:02.
Spływa i powiewa cweluchu 21:16 w punkt.
Chuja się znasz poyebie 19:16 sklej dupę cwelu
Jak mały cycek nie staje to sypią się wyzwiska. Podpowiem, nie pomoże.
He he he wreszcie się otworzyłeś i przyznasz na forum 21:20 jak się wpisami dowartościowujesz.
W twoim przypadku na pewno 21:20
Najgorsze te wiecznie spoznione madki z telefonem w lapue jedzie
Każdy mądry na drodze do pierwszego wypadku. Większość nie ma pojęcia jak jeździć zgodnie z przepisami,a jak już jest awaria światełek na skrzyżowaniu to już czarna magia. Nie czytanie znaków, prędkość,nie używanie kierunkowskazów,wymuszanie pierwszeństwa przejazdu,zatrzymywanie ruchu na drodze z pierwszeństwem i puszczanie z podporządkowanej to jest zmorą każdego dnia. Za małe są mandaty widocznie i kierowcy mają przepisy za nic
Ci co tak wyzywają chodzą piechotą. Z zazdrości wylewają swoją frustrację na forum. Nie ważne czy się znają na przepisach czy nie. Tu mogą bezkarnie powyzywać. W realu już nie wychodzi.
Do miszczów i inspektorów nadzoru ruchu w Ostrowcu..
Czy można jechać na czerwonym świetle ?