Pisac do radnych. Wsluchani w glos mieszkancow
To się przyzwyczajcie. Muzułmanie nie piją a będą przesiadywać. Co wtedy zrobicie? Gdzie zadzwonicie, do Tuska?
19.58 na razie to pijane upaince srają po klatkach schodowych, wez se ich do domu
Wypierdolic lawki sprzed klatek
Dokladnie. Gonic patusy
Tylko menelstwo wysiaduje i stoi przed klatkami,.Na Ogrodach są bloki gdzie przed wejściem do klatek nie ma żadnej ławki.I ludzie jakoś od tego nie poumierali.Mają czystość i spokojnie mogą wejść do klatki niezaczepiani przez sąsiadów.Ale są bloki gdzie stoi po dwie ławki przed klatką i ludzie z parteru muszą wysłuchiwać bluzgu meneli.Stoi taki i wypytuje o wszystko.A od wiosny do późnej jesieni nie da się okna otworzyć,bo prowadzą dewoty życie na ławkach i jeden wielki jazgot.Chcą wysiadywać to mają dostatek ławek na skwerku przy boisku czy na nowym skwerze przy korcie.Niech tam bełkoczą całe noce.Ale one muszą siedzieć przed klatkami,żeby wszystko o wszystkich się dowiedzieć.
I młode mamusie na tych ławkach zajete plotkami, a dzieci samopas. One nawet grila potrafią robic ludziom pod oknami. Totalny brak kultury. I tak od wiosny do jesieni. Chyba najlepszy sposób zlikwidować ławki, albo postawić takie bez oparć, wtedy 5 godzin trudno będzie wysiedzieć.
8 lat pisu przyzwyczailo do nierobstwa to siedzą socjalistki z bezstresowo chowanymi smartfonem bombelkami
Do 16.50 zdziwisz się ale ławki okupują od czterdziestu lat te same czerwone rodzinki.Najpierw siedziały babki z dziadkami,potem ich dzieci a teraz ich dwudziestoparoletnie wnuki.Siedzenie przed klatkami wynoszą z domu.A są rodziny które nigdy w żadnym pokoleniu nie prowadziły życia na ławkach.To kwestia wychowania.Normalni kulturalni ludzie zajmują się swoim życiem a nie zaczepiają bezczelnie sąsiadów przed blokiem i nie wypytują po chamsku o wszystko.
Jeśli coś wystaje, to znaczy, że klatka zbyt mała
Żadne ławeczki pod klatkami.Jak macie ławki to problemy na własne życzenie.Krzyki wyzwiska sikaniem itp.Madrzy ci którzy nie słyszą
.
Wystawanie w klatkach było, jest i będzie, ba- całe pokolenia tak żyją, ojcowie i matki się na ławeczkach poznali, dzieci teraz też tak spędzają czas robiąc między sobą następne dzieci, Ostrowiec młodym nic nie oferuje
Dzisiaj w blokach się nic na ławki przed klatka nie zgodzi na pogaduchy do domu
w domu to ludzie umierają, tylko kontakty społeczne są gwarantem zdrowia psychicznego ludzi, a nie tv w domu i komputer
Niech pierwszy rzuci kamieniem co nie wysiadywał pod klatką. Mi nie przeszkadza że ktoś siedzi, gada, pije ale śmietnik który po sobie co nie którzy po sobie zostawiają świadczy tylko o tym co wynieśli z domu bo na pewno nie kulturę.