Moze sie komus zdarzyc ,ze wyladuje na wytrzezwialce w szpitalu. Mnie sie zdarzylo i bylem pod kluczem . Poczulem sie zle zaczalem walic do drzwi by przyszedl lekarz.Otworzyl `mi jakis pracownik i ze zlosci ,ze wale w drzwi uderzyl mnie z liscia w twarz i pchnol na lozko. Z liscia dostalem za to ze walilem w drzwi.W koncu przyszla pieloegniarka obsluzyla mnie bardzo mile wezwala, lekarza i wypuscili mnie do domu.Moglo dojsc do` nieszczescia bo jestem cukrzykiem i wtedy mialem hiperglikemie i potrzbowalem natychmiast wziazc insuline.Malo sie slyszy ze jakis cukrzyk zmarl na wytrzezwialce bo personel uwaza ,ze wyspi sie i go puscimy.
A jak zaczynałeś chlanie, to nie myślałeś o tym, że jesteś cukrzykiem i że w ogóle nie powinieneś żłopać alkoholu? Ja bym ci jeszcze z kopa dołożył i obciążył kosztami pomocy medycznej, bo niby dlaczego ja mam się składać na meneli? Dużo zdrowia życzę, bo życzyć ci rozumu jest bezsensem.
Temat wytrzeźwialni wracał co jakiś czas, kiedy szpital i powiat zarządzany był przez PIS. Był skandal, że lekarz traci czas dla pijanych, którzy są często agresywni. Teraz jest cisza, bo szpital, powiat i miasto są jedną wielką rodziną.
I po problemie:)
Głupi jesteś. On też zapewne płaci składki. Tego liścia bym nie darował. Możesz złożyć skargę.
"On też pewnie płaci składki". Zapomniałeś dodać, że z naciskiem na słowo "pewnie". Ha ha ha z tą skargą, to żartujesz?
Nie żartuję. Nikt nie ma prawa nikogo uderzyć. Jeśli nie potrafi się panować nad nerwami to praca wśród ludzi nie jest wskazana.
Każdy jest tak traktowany tak, jak na to zasługuje. Plaskacz z liścia ma działanie profilaktyczne i lecznicze na otrzeźwienie, jeśli ktoś rozrabia w miejscach publicznych. Pomijając fakt śmieszności całej sytuacji. Ktoś nawalony jak stodoła po żniwach, zabrany pewnie z ulicy, nagle czuje, że został urażony jego honor, jako "prawdziwego Polaka i patrioty". Do czego doprowadziła tolerancja dla menelstwa?
12:27, jeśli się nie potrafi pić alkoholu, to trzeba się przerzucić na mleko, wodę itp
Gosciu 11:40 moze i tobie sie zdarzy ze czasem o jeden kieliszek za duzo i tez mozesz tam byc i tak samo cie tak potraktuja. Dokad zyjesz niczego nie wykluczaj bo madrzejsi od ciebie tez tam bywaja.
Nie podniecaj się, nie znajdę się w "wytrzeźwiałce", bo pije dwa razy w roku przy świętach i nie doprowadzam się do zgonu pijackiego, jak ty. Dlatego te dobre rady zachowaj dla siebie i nie ubliżaj porządnym ludziom pisząc, że każdemu może się zdarzyć. Osobiście dawno pogoniłbym to całe ostrowieckie menelstwo do sprzątania ulic za niepłacone mandaty, a jak nie, to do "sanatorium" w jakimś Zakładzie Karnym, jeśli tacy chorzy.
jeśli łba sobie nie rozwaliłeś to powinieneś zostać odwieziony do domu lub wylądować na dołku więc ktoś tu kłamie
Gosciu z 12:06 napisalem "kazdemu moze sie zdarzyc" a nie kazdemu sie zdarza widzisz roznice?Jezeli nie widzisz roznicy nie umiesz czytac ze zrozumieniem.Ublizanie by bylo gdybym napisal ,ze kazdemu sie zdarza.
Dlaczego się tu żalisz? Oczywiste jest, że powinieneś to zgłoś odpowiednim organom.
Sugerujesz, że mógłby wymyślić taką historię? Nie sądzę. Byłoby to pomówienie.
12:31. Najlepiej niech zgłosi swoją "krzywdę" organom w najbliższym kościele.