Rząd ogłosił zamiar podwyższenia podatku VAT w związku z dziurą budżetową...
Dlaczego to robi skoro i tak Polska jest krajem gdzie obowiązuje jeden z najwyższych podatków Vat w Europie?? Dla przykładu Niemcy- 16%, Włochy- 21%.....Polska obecnie 22% - zamiast ułatwiać to utrudnia życie potencjalnemu przedsiębiorcy.
A podobno jesteśmy zieloną wyspą na mapie Europy wg twierdzeń rządu ...coś tu nie gra.
Dzisiejsza decyzja rządu może się nie podobać i właśnie tak będzie. Ale chyba wszyscy dostrzegają, że reformy są konieczne. Szkoda, że wszyscy rządzący w obawie o utratę poparcia, rezygnują z ważnych, acz mało popularnych reform.
i bardzo dobrze niech wszystko podnasza tym szczegolnie co glosowali na to dziadostwo zwane PO i jeszcze niech caluja w d..........Tyska i naszego elekta bardzo dobrze beda robic co bedach chciec i pracowac do 90 ki jestem za jestem za nich ida za cudotworcą
POZDRAWIAM TYCH CO GLOSOWALI NA CUDA IRLANDIE I KOMORKA BARDZO DOBRZE NIECH WSZYSTKO ROSNIE ZWALALI NA KRYZYS TERAZ NA PRZYROST NATURALNY A POZNIEJ BEDZIE WINA BOCIANÓW A NIE TYCH CO NA PO GLOSOWALI B.NÓW
Wyborcy to nie koniec jeszcze wam się odechce oddychać.
to bylo do przewidzenia w koncu obiecywanki przynajmniej dla nauczycieli musza spełnic wiec musza z czegos te cuda realizowac no i teraz nowa wymówka powodzianie ,pomoc znikoma ale mozna na tym temacie troche pociagnac i nadrobic kasy zaslaniajac sie chceia pomocy Wiadomo bylo ze to rzad obiecywaczy i mówców teraz wam dadza na szczescie nie glosowałam na to PO i tu mam satysfakcje Tylko niech nie placza ci którzy glosowali na PO
to właśnie ci POpaprańcy powinni płakać ja ma satsfakcję
O możliwości kolejnych podwyżek VAT od lipca przyszłego roku oraz lipca roku 2012 donosi "Rzeczpospolita", powołując się na źródło zbliżone do rządu. Resort finansów nie chciał tej informacji skomentować.
Gazeta twierdzi, że takie podwyżki czekają nas jeśli wydatki państwa nie zostaną ograniczone, a gospodarka nie przyspieszy. O ewentualnej kolejnej podwyżce podatku od towarów i usług rząd będzie decydował w maju.
Zobacz, w jaki sposób rząd chce zmniejszyć deficyt
Nie jest więc wykluczone, że od 1 lipca 2012 r. w Polsce obowiązywać może maksymalna dopuszczalna w Unii Europejskiej stawka VAT na poziomie 25 proc., ale tylko na trzy lata.
Chcielista i głosowaliśta na Partie Oszołomów to mota.Tera nie narzekać.
Administracja za rzadów tuska wzrosła o 40 tys.A moze zacząć od siebie .N ie dotowac partii politycznych odchudzic administracje.Co .Trzeba zacząć od siebie .Wasi powcy jak szli do wyborów mieli chasło -OSZCZEDNE PAŃSTWO.mACIE CO SAMI SOBIE NAGRABILISCIE POWCY.nIE zAŁUJĘ WAS.
W Polsce jest 2000 tys samochodów służbowych,W biednej Anglii 20 .Tak 20.Policzcie ile to kosztuje budżet.W Biednej Szwecji jeżdżą swoimi autami lub chodzą pieszo.A te wasze byki.
Kaczyński nie zrobiłby tego nie dopuściłby i nie POdniósłby POdatków, za rządów Kaczyńskich POdatki zostały zmniejszone do obecnych stawek,a teraz no tak rząd zgoni winę z POmocą PalikOta na śp.Kaczyńskiego że rozbił samolot i teraz trzeba odkupić pełną flotę dla rządu.
trzy tygodnie temu bylismy krajem naj naj naj a tu prosze ledwo wybory sie skonczyly jestesmy na dnie to ciekawe zjawisko banda oszustów teraz mowi ze jest kryzys i juz niejestesmy zielona wyspa z dnia na dzien jak to mozliwe???daliscie sie nabrac wyborcy PO prezydent tez wam jeszcze pokaze co potrafi razem z Tuskiem oszustem .pRZED WYBORAMI KRAJ MIODEM PLYNACY A JUZ PO WYBORACH MASAKRA
Tyle było pisku, że w kryzysie podniesiono Vat a u bratanków nawet do 27% i było dobrze a tu dwa lata hossy gospodarczej w Europie i tacy oburzeni poprzednio pisowcy dalej trzymają 23%
No proszę i mowa tu o samochodach i samolotach przez nich zakupionych jak najbardziej luksusowych, chyba warto poczytać poprzednie wypociny obecnych rządzących.
Szkoda, że za tym nie idzie nic poza przejedzeniem tego podatku. Żadnego planu finansowego, żadnych cięć wydatków. W ciągu 5 minut można zrobić oszczędności pozwalające na obniżkę podatków, i każdy z nas to widzi na codzień. Misje wojskowe wykonywane w celu podlizania się USA, przerost administracji (w obecnej kadencji przybyło ok.40 tysięcy osób zatrudnionych w administracji), rosnące koszty urzędów (wedlg publicystów za Wałęsy Kancelaria Prezydenta kosztowała 20 mln rocznie, za Kwaśniewskiego 100, za Kaczyńskiego 165, a teraz ponoć jeszcze ma wzrosnąć...)
Nie ma rady - trzeba zacząć ciąc wydatki zamiast podnosić podatki.
i tego się bałem, że gdy wygra Komorowski Tusk będzie mógł zrobić wszystko i robi, bo przecież kolega partyjny a aktualnie Prezydent nie zawetuje żadnej z ustaw by się partii nie narażać. Niedługo nas czeka podatek katastralny itd.. powinni rządowcy zacząć od siebie, ale to trudne więc łątwiej pojeździć sobie na grzecznej ugodowej klaczy polskiej zwanej podatnikem!! Brawo Tusk
Jesteśmy państwem przywilejów i rozdawnictwa.
Wcześniejsze emerytury, wszelkie układy zbiorowe, karty nauczyciela, płacenie przez nas pracujących na świadczenia dla rolników,
próżniacze związki zawodowe w zakładach pracy, finansowanie partii politycznych - ile można by zaoszczędzić. Każdy trzeźwo myślący obywatel naszego kraju, który z ekonomią nie ma zbyt wiele wspólnego zapewne zdaje sobie sprawę, że nie można w nieskończoność pogłębiać długu publicznego. Ujadanie obecnie przez pisowców, czy też pseudo-lewicę Nabieralskiego to w istocie rzeczy niemoc i brak pomysłu jak temu rządowi pomóc. Wiadomo,że każda opozycja będzie krytykować i przeszkadzać. Jednak czy przy rządach byłby w tej chwili PiS czy też SLD niewiele innego mógłby zrobić. PiS miał swój czas - był wtedy wzrost gospodarczy, oczywiście ten wzrost to nie dzięki PiS-owi, jedynie dzięki mądrym przedsiębiorcom.I co wtedy PiS zrobił - otóż obniżył podatki, a komu - najbogatszym. PiS i zdrowia ekonomia to jak ogień i woda - nie do pogodzenia.Więc nie utyskujmy, bo świat, Europa w tym Jest Polska na kryzysie teraz stoi. I trzeba ponieść tego jakieś konsekwencje. A rozdawnictwo państwa zawsze źle się kończyło.