Andrzej Duda - Roman Maliniak
Mateusz Morawiecki - krecik
Dariusz Piontkowski - Lurch (z rodziny adamsów).
"We wrześniu 1939r. w obliczu klęski militarnej otwarto więzienia i wypuszczono wszystkich więźniów na wolność. Tylko niewielu to doceniło - większość wróciła do swoich ulubionych zajęć. Bandziory zaczęły się organizować w zbrojne grupy - rabują, mordują, gwałcą....... Po napaści Niemców na ZSRS w czerwcu 1941r. do tych band zaczęli docierać sowieccy spadochroniarze z następującym przesłaniem: będziecie robić to co do tej pory, ale my wam damy broń, rozkazy i politruków. Jeśli się na to nie zgodzicie - wybijemy was do nogi. Zgodzili się. Tak powstała Gwardia Ludowa, a potem Armia Ludowa. Bandziory zaczęli udawać polskich partyzantów walczących o "wolność". Potem z tych łajdaków wyłoniono kadry do Urzędu Bezpieczeństwa, Informacji Wojskowej czy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. I od tego czasu Polacy muszą dzielić swe terytorium z polskojęzyczną wspólnotą rozbójniczą. Ta rozbójnicza wspólnota istnieje do dziś - oni się przecież rozmnażali. Dzis to już trzecie pokolenie tych bandziorów. Ustawieni sa świetnie - w telewizji, w redakcjach gazet, w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Zawsze przy kasie, zawsze przy władzy. Resortowe dzieci. Potomkowie morderców, rabusiów i gwałcicieli. Włączcie telewizor - oni tam cały czas są. Wnuki GLowców, ALowców, PPRowców..... Nazwiska powszechnie znane...... Nowocześni, postępowi, Europejczycy...... Nie chcą pamiętać o swym plugawym pochodzeniu.................?" [michnikuremek]