Zdjęcia na FB, posiadane auto, wycieczki w wakacje czy łatwość znalezienia ,zmiany pracy- Podsumowując; czy za rządów poprzednich mieliście to wszystko lepsze, czy teraz?Może teraz macie gorzej?Jak wasi sąsiedzi, znajomi?
To że jest lepiej teraz nie znaczy ze będzie dobrze w przyszłości. Teraz jest dużo lepiej a potem będzie gorzej. W takim wypadku korzystniej jest stopniowo powoli osiągać bogactwo niż natychmiast na kredyt.
Nie siedzę w oknie i nie podglądam
17:16, masz na myśli to stopniowe osiąganie bogactwa za pomocą 100% zadłużenia w latach 2007-15, czy sprzedaży za ok 1/3 wartości przedsiębiorstw, które wcale nie musiały być sprzedane?
Dla mnie bez znaczenia ale idziemy w stronę przepaści, tylko ślepiec nie widzi, że niedługo na jednego emeryta będzie pracowało mniej jak 1,5 ludzia. Ciekawe co za kilka - kilkanaście lat będą pisać obecni propagandziści. Żeby czasem nie spełniło się ich marzenie o linczach, tylko kukiełki mogą być inne niż te w marzeniach, bo zawiedziona tłuszcza może nie być wyrozumiała jak się ją zawiedzie a obiecuje się cuda.
Mi żyje się tak samo,może trochę gorzej, bo ceny wysokie, a 500 plus nie pobieram.
Czyli za poprzednich rządów na droższe wakacje jeździliście, mieliście lepsze auta,i z pracą też było lepiej?I na FB było się bardziej czym chwalić? sąsiedzi też mieli to lepsze?
Była mniejsza inflacja i moje oszczędności były więcej warte, ceny były niższe, było wiecej przedsiębiorstw mikro i małych, więcej ludzi pracowało
To że dobrze zarabiam zależy ode mnie a nie od rządu. Pracuje w firmie prywatnej a nie rządowej. I to zależy tylko i wyłącznie od mojej pracy i moich zdolnością i wiedzy .
Odpowiedź nie pasuje do twojej teorii czy o co ci koleś biega? na wakacje jeździłem co roku, bez względu na władzę. FB nie używałem i nie używam, mam nadzieje że cię to nie załamuje?
Co ze Służbą Zdrowia? Nie martwisz się, że w tym oknie cię przewieje, a tu pomocy znikąd, bo szpitale padają jak muchy, ale tacy ślepcy otumanieni, jak ty cieszą się, że dostaną ochłap z naszych podatków i już biegną oddać głos na dobrodziejów. Co będzie za tydzień, nie ważne.
Ja wcześniej miałem dużo lepiej
" ALE TO JUŻ BYŁO I NIE WRÓCI WIĘCEJ". Już niedługo modne będzie zaciskanie pasa, jak za komuny, gdy Gierek rządził i rozdawał za kredyty, a potem przyszło to spłacać z odsetkami przez 30 lat. Masz rację- 18:23.
Dzięki resortowej emeryturze kogoś w rodzinie 18:23?
Jak masz takie bzdurne pojęcie o ekonomii to szkoda twoich wypocin.
Za PRL. Praca była, mieszkanie zapewnione chociaż trzeba było trochę wyczekać. Ludzie jakby jacyś szczęśliwsi byli. Teraz to jeden kij, bo czy to PiS czy PO to nadal wysysają na swoje nieudolne rządzenie. Problem, że wtedy i teraz jestem niezadowolony. Za PO z tego względu, że wspierano przedsiębiorców, a ja wtedy pracowałem na etacie. Teraz tłamszą przedsiębiorców i wspierają pracowników niskiego poziomu, a ja jestem już przedsiębiorcą. Także zawsze jestem w tym gronie przegranych, no ale takie życie. Trzeba teraz i wtedy robić tak, żeby chronić swój majątek przed nowymi mackami rządzących (bez znaczenia czy PO czy PIS) i w porę interweniować, żeby go nie tracić. Zwiększa się inflacja to ciach dwa mieszkania i niech stoją puste na lepsze czasy.