Doszło do polepszenia życia wielu biednych rodzin.
Budyń podrożał.
Do 06:31
Co rozumiesz przez normalność, mógłbyś opisać na przykładzie naszego kraju?
Normalność, to m.in. stabilność (a nie ciągłe zmiany i rewolucje), solidarność (a nie posądzanie o podziały, gdy genetycznie ma się zakodowane nie asymilować się), dbanie o wspólne dobro (a nie wyłącznie swoich internacjonalistycznych ziomali), nie dać się okradać, izolowanie tego, co może zagrażać Wierze, szeroko rozumiana Miłość.
Ok, tylko o jakim kraju napisałeś bo chyba nie o Polsce.
Podział Polski jest faktem, cytuję:
Kanalie
Mordy zdradzieckie
Gorszy sort
Chamska hołota
Stoją tam gdzie stało ZOMO.
Ktoś kto nie chce dzielić, nie używa takiego słownictwa.
Każdy ma prawo wierzyć w co chce i żaden polityk nikomu nie będzie narzucał wiary ani orientacji seksualnej.
Najgorsze co może być to religijny fanatyzm i to bez względu czy jest to chrześcijaństwo czy islam.
U nas właśnie to ma miejsce. Kler jest nowotworem i hamulcem Polski.
Zasygnalizowałem stan pożądany, a nie faktyczny. Zgadzam się, że w Polsce jest podział, ale nie wynika on z używanego słownictwa przez polityków, tylko istnieje obiektywnie.
Nie wiem jak bym się zachował, gdyby po tragicznej śmierci brata ktoś drwiąco kazał mi do niego dzwonić. Jak wielki wysiłek w opanowaniu emocji musiałbym wykrzesać z siebie, abym JEDYNIE wypowiedział „Mordy zdRADZIECKIE”. Wołałbym do Marszałka Marka: lataj samolotem rządowym, lataj 10, 100, 1000 razy i udowodnij, że można za każdym razem bezpiecznie wylądować, byleby w trudnych warunkach z Moskwy nie było rozkazu „Niech próbują lądować … ”.
Żaden polityk nie jest w stanie mnie narzucić anty-wiary. Ale patrzę na łapska tym politykom, którzy podstępnymi chwytami i fałszywymi deklaracjami swej wiary, chcą właśnie Wiarę z Narodu wykorzenić, narażając na bezbożność także moje dzieci. W tym przypadku do wyboru kandydata na urząd, żadna debata czy kampania wyborcza nie jest mi potrzebna. Wybór rodzi się dużo wcześniej. Jednakże nie każdy jest w stanie oprzeć się agresji ateistycznej zarazy, dla której „kler jest nowotworem i hamulcem Polski”.
Ciekawe, że piszesz o domniemanym fanatyzmie chrześcijaństwa czy islamu. A co z fanatyzmem post judaistycznym „u nas”?
Śmieszą i zarazem wkurzają mnie zawołania totalsów o wzniecanie podziałów przez prawicę. Przypominają mi intruza, który nawołuje buntującą się ofiarę, by go miłowała... .
Dla mnie wybór w najbliższą niedzielę jest jeden: żadnych masonów na urzędzie Prezydenta Polski.
Zaczynasz odlatywać od rzeczywistości. Wiek czy choroba?
Spokojnie 05:35, na Madagaskar nie będziesz musiał odlatywać.
Do G z 20;49 duzo facetów za rządów Dudy utraciło potencję
W odróżnieniu do Ciebie, przynajmniej ją mieli, 05:25. Chyba, że jesteś facetką i sprawdzałaś, ale wówczas ... no wiesz takie słówko na 'q' ciśnie mi się na usta.
Doszło do obnażenia tzw. elit III RP i zbyt kolorowo to nie wygląda. Można powiedzueć, że ci, którzy je tworzyli i jawili się dawniej jako ci kompetentni, elokwentni, ułożeni, kulturalni, wykształceni obecnie wręcz przerażają swoim zachowaniem, byciem i obyciem. Są odpychający, gburowaci, obskórni, prymitywni. Taka ich prawdziwa twarz, którą wtedy maskowali.
Tu nie chodzi o wykorzenienie wiary. Nikt Ci nie wmawia że chrześcijaństwo jest złe.
Ja w przeciwieństwie do większości "katolików" w Polsce wierzę w Boga.
Dla mnie księża ani kościół jako instytucja nie istnieją. Ktoś kto nie rozumie że można wierzyć w Boga bez kleru i kościoła nie rozumie na czym polega wiara.
Kościół to nie budynek, msze i fałszywe "pokój z wami wszystkimi" a po mszy plucie na innych o innej seksualności bądź z jakiegokolwiek innego powodu.
Kościół to ja, Ty i my wszyscy wkoło, to jak się traktujemy, jacy dla siebie jesteśmy.
Pozdrawiam.
Szatan też wierzy w Boga. Nawet Go widzał.
Pozdrawiam.