Zapach jest ekstra jak doda się łyżkę cynamonu. Uch ja ten zapach uwielbiam potem na skòrze :-D
Nie ma środka na cellulit - tak samo jak "diety cud". Skórka pomarańczowa to efekt złego sposobu odżywiania - (nie tylko ludzie z nadwagą się źle odżywiają) A najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak już raz "wyhodowałaś" to "badziewko" - będzie ono wracało jak bumerang. W/g mnie te drogie i profesjonalne zabiegi, masaże, balsamy, preparaty, tabletki powinny być tylko dodatkiem, a podstawą - ZDROWE ODŻYWIANIE SIĘ I RUCH.
Nie tylko złego odżywiania, my kobiety mamy to porostu wszystkie w genach, mężczyznom się nie robi cellulit.
Powiedzieć Wam coś? Wsyatrczy przestać palić- wtedy polepsza się krążenie krwi. Kto chce walczyć z cellulitem nie może palić. Zgadzam się z calineczką- ruch, spalanie tłuszczu odłożonego na udach i biodrach zniweluje cellulit. A balsamy i kremy to są dobre ale na przykład na suche dłonie, cellulit zwalcza się od wewnątrz.
A ja nie mam cellulitu hehehehe i mam 49 lat.Nie w wszystkie kobiety mają , jestem tego przykladem - serio nie ściemniam
Póki co też nie mam.
Kiedyś będę miała z czasem przyjdzie i na mnie kolej.
I to coś zaważy? Nie.
Będę musiała zaakceptować siebie.
Tak samo jest z rozstępami.
A jam mam tylko wtedy, gdy zakładam okulary. Jak zdejmuję, to nie mam.
Cellulit nie jest uzależniony od dbania o siebie - jak przyjrzysz się siatkarkom czy koszykarkom to nawet one mają cellulit, a trudno powiedzieć, żeby się nie ruszały. Dodatkowo nasila go stosowana
namiętnie antykoncepcja hormonalna - a wszystkiemu winne estrogeny.
Mała... Ty zapewne zaakceptujesz siebie... problem w tym czy inni Cię zaakceptują... i o to wszystko biega.
Każdy z nas ma jakąś niedoskonałość.
A że jestem kobietą muszę sie wiązać z tym,że z ubiegiem lat będzie ich więcej.
A że ktoś inny nie będzie w stanie tego zaakceptować, to juz nie mój problem.
Jak cie facet nie będzie akceptowal będzie dla ciebie problem.