no ale Ziętarę zamordowano w Poznaniu co to ma wspolnego z ostrowcem.
Z treści wątku nie wynika, że chodzi wyłącznie o Ostrowiec, a to koło Połańca to jak scenariusz do horroru.
Tematem wątku jest zabójstwo pary staruszkow na Baltowskiej i fakty oraz osoby z tym zwiazane.
Pamiętacie jak Zakrzeskie zabiły rodzinę w Rzepinie? Może ktoś coś wie o tym...
We wsi Rzepin k/Starachowic bandyci z rodziny Zakrzewskich zabili nocą 5 osobową rodzinę Lipów, w tym kobietę w 9-tym miesiącu ciąży, zadając jej ciosy nożem przez pierzynę a dom podpalili Pamiętam jak wtedy przerażeni dorośli opowiadali o tej tragedii.
Wstrząsający film dokumentalny z czasów okupacji.
Historia Żydów to prawdziwe męczeństwo.
O tych Zakrzewskich to mama mi opowiadała jak się bali tylko pies zaszczekal to sztywnieli na łóżkach. Z tego co wiem to żonę jednego z Zakrzewskich to wraz z dziećmi przenieśli gdzieś pod Sandomierz. zmienili nazwiska taka dziewczyna opowiadała że sąsiedniej wiosce jest kobieta która w tych czasach przeniosła się do ich wsi. Podobno te dzieci to były bardzo złodzieje. Pamiętam ja jak zabił chłopak była dziewczynę w oc. Ten morderca pochodził z mojej wsi przed zbrodnią wyprowadził się. Do dziś jego brat i siostra mieszka. Ten morderca był kolega mojego brata. Jego siostra mówiła ze ma dziewczynę szok. Z tego co jeszcze wiem matka nie była zbyt zadowolona. Jakie to smutne że ktoś chodzi cieszy się życiem A druga ofiara nie żyje A rodzina do dziś cierpi.
Ludzie po co Wy rozdrapujecie rany?
Kolego sam ją rozdrapałeś, niepotrzebnie odkopałeś wątek . Ostatni post był w lutym .
A Władek i Dorota w barze na długiej pamiętacie?
Moja mama mi o tej zbrodni opowiadała znala Zakrzewskich
To bzdura Gomuła pojechał z nim z przystanku koło poczty a drugi chłopak się nie zgodził. Matka mojej koleżanki zgłaszała wtedy, że to on musiał być ale jej nie wierzyli, była nauczycielką w 11 i mieszkała niedaleko tego zboczeńca gdzieś na Stawkach. Chłopak by z Chmielowa lub Chocimowa a w 997 była wizja z przystanku.
Sprzed kilku lat zwłoki starszej osoby w Ćmielowie przy torach? Pamiętacie? Głośno było w telewizji na całą Polskę.
nie na długiej tylko na Sienkiewicza Zodiak bar
Zodiak to był na Kopernika
Zodiak to jest caly czas ,tyle tylko ze wyremontowany i zamkniety .Wladek pobil Dorote ,a nastepnie podpalil zaklad od srodka ,bylo duzo plastiku i moment sie potruli .Ludzie pozno zauwazyli dym , nie pomogla juz reanimacja .Stalo sie to w dniu urodzin ich jedynego synka ,ktory w tym czasie czekal na mame u babci .Ot i cala smutna historia .Dorota byla piekna kobieta.