Witam,
Otrzymałam ostatnio rachunek z wodociągów z zadziwiająco dużym zużyciem wody. Przynajmniej 3-4m3 więcej niż zwykle. Pytałam znajomych, mają podobne odczucia, u nich też zużycie wody jest zadziwiająco wysokie. Otrzymaliśmy dopłatę do wody, a tu się okazuje że rachunki wyższe niż bez dopłat. Podzielcie się swoimi uwagami.
a co nie masz liczników,i ceny za m3?
U nas to samo,prezydent ogłosił 1 zł a tu okazuje się że rachunki wyższe
u nas to znaczy u kogo.Bo puki co w spółdzielni "Hutnik" rozliczeń nie ma by coś powiedzieć na temat mniej czy więcej
Póki,póki,póki póki co,co za błędy póki co?
cyc do szkoły idzie,póki co go nauczą
pocałuj mnie tam gdzie słońce nie dochodzi,mowa tu o czynszu i opłatach za wodę nie o ortografii
Przecież każdy ma wodomierz i łatwo sprawdzić a nie szukać odpowiedzi na forum.
Skoro wiele osób twierdzi że im coś nie gra, to skąd pewność że licznik dobrze kręci
A nie jest dziwnym a wręcz nierealnym to, że nagle wielu osobom liczniki zaczęły źle kręcić?
Zapewne w nocy wysłali skrzaty aby u ludzi poprzekręcali liczniki.
Większe zużycie wody jest bo ludzie zaczęli myć ręce, na jesieni jak wirus zmutuje to pewnie zaczną myć nogi.
Od kilku lat niezmiennie moje m-czne zużycie wody wynosi ok. 10m3, dziwne bo nagle w tym m-cu mam 15, a nie zarejestrowałam żadnych szczególnych zdarzeń które miałyby podnieść zużycie wody. Jedyną zmianą jaką zarejestrowałam w ostatnim czasie to zdalne zczytywanie licznika przez mwik.
Wchodzę na forum i widzę temat bliski moim odczuciom z ostatnich miesięcy. Pewnie Kaczyński próbuje zrekompensować sobie wydane pieniądze na walkę z wirusem którego nie było.
W głowach wam się pokręciło, jak było tak jest, może wam kapie po kapie
Jak kazali myć ręce 20 razy dziennie i prysznic co 2 godz