Bedzie wszystko dobrze, wierze w to.
Jesli prawdopodobnie to byla Wasza mama widziana, zastanowcie sie, byc moze ma tam jakas przyjaciółke i u Niej przebywa.
Trzymam kciuki za odnalezienie mamy calej i zdrowej.
Jaki efekt przyniosły poszukiwania? Czy ta pani ma męża,bo jakoś o nim nikt nie wspomina jedynie syn intensywnie jej poszukuje?
Tak ma meza dzieci wnuki ta pani ,normalna rodzina mam nadzieje ze sie odnajdzie ta kobieta cala i zdrowa ,zycze sily i nadziei tej rodzinie ze wszystko dobrze sie skonczy .
Z całym szacunkiem p.Ingo ale żeby powiedzieć normalna rodzina trzeba razem mieszkać. Bo czasem nie wiemy co dzieje się w przysłowiowych 4 ścianach. I nie pisze tego po to żeby kogoś oczerniać ale doskonale wiem że niestety czasem tak jest
No jeśli ten mąż jest to jakoś mało zainteresowany odnalezieniem żony. Wcale się nie udziela w tych poszukiwaniach.
Bo co, bo nie udziela się na forum? No bez żartów, ile Wy ludzie macie lat?
To ja z calym szacunkiem stwierdzam ze pelna normalna spokojna nie rozbita rodzina to mozna powiedxiec nie mieszkajac z kims nie sadzisz gosciu z 22.26 a to jaka dla Ciebie lub ktora wedlug Ciebie jest nomalna rodzina tylko Twoja bo z nia mieszkasz ?Fakt nikt nie wie niczyjego ale to nie zasciankowo tylko duze osiedle i wybacz ale ludzie sie znaja od lat i nie mieszkaja w domach o km oddalonych od siebie tylko drzwi w drzwi ...ale tu nie watek i nie pora na polemizowanie
Dla mnie to bardzo dziwne zaginięcie.Kobieta znika w samo południe gdzie na osiedlu ponoć ludzie się znają i nikt jej nie widział.Druga zastanawiająca rzecz to, że kobieta miała trójkę dzieci i męża, a szuka jej tylko syn. Czy w tej rodzinie działo się coś złego? wg mnie to tak wygląda jakby się jednak działo.
A na jakiej podstawie wyciagacie wnioski,ze maz nie poszukuje Pani Joanny ?
Nie udziela sie na stronach internetowych ?
A moze syn sprawniej posluguje sie komputerem ?
Jak mozna w takiej chwili rozglaszac glupie ploty....
Nie przyszlo Wam do glowy ,ze ta rodzina jeszcze bardziej cierpi czytajac idiotyczne insynuacje na forum...
P.S.Jaka szkoda ,ze juz "instytucja" magla nie istnieje.
Boże drogi co za ludzie są w tym Ostrowcu.... specjalnie na waszą prośbę mąż wujek dziadek i sąsiad założą wątki i podpiszą "ja też szukam Joanny B. " ???? młody siedzi w internecie to działa w tym kierunku . To Forum to dno społeczne i tyle w tym temacie.
Nawiązując do tematu wątku, mam nadzieję że sprawa się wkrótce wyjaśni i Pani Joanna wróci do domu cała i zdrowa.
Poszukujemy jej wszyscy!!
Moje rodzenstwo, tata, brat mamy i cała najblizsza rodzina!!
Tylko kazdy probuje swoich sił w czyms innym!
Ja zajałem sie internetem, siostra z bratem szukaniem i oplakatowaniem całego ostrowca!
Tata też jest zaangazowany w poszukiwania!!
Jakbysmy wszyscy zaczeli tu wypisywac posty o tej samej tresci to jaki bylby tego sens?! zastanówcie sie!!..
Naprawde nie wiem skad wy bierzecie takie pomysły....
Ludzie opamiętajcie się ! OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!
Bo wielką przykrość robicie najbliższym.
Pozwólcie Im z szacunkiem odnaleźć P Joannę.
Mam nadzieję że P Joanna już wkrótce się odnajdzie, cała i zdrowa.
Czego życzę z całego serca, bo najgorsza ta niepewność. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130818%2FPOWIAT0107%2F130819137
Nie miejcie pretensji że ktoś tak pisze, bo wystarczy wejść do jakiegoś sklepu na osiedlu i jest tylko 1 temat. Posłuchajcie co ludzie mówią dopiero się wymądrzajcie. Wiadomo każdy mówi coś innego i stąd się biorą plotki.
Jeśli była to normalna, spokojna rodzina to kobieta nie opuściłaby domu od tak sobie. Coś sie musiało ''zadziac''. No chyba,ze kobiecie coś sie stało w głowę i nie pamięta kim jest.