Jeśli to nie chwyt dla zmylenia przeciwnika,to serdecznie się cieszę i pozdrawiam p.Joannę.
miejmy nadzieje ze sie znajdzie i ustawi soja rodzine do pionu
"Kobitki mówiły" czyli nadal wiadomosci z magla.
Pani Joanna nie mogla zostac odnaleziona,poniewaz jej nazwisko figuruje w bazie danych osob zaginionych.
nie sledzę , mam w znajomych:)
gdy widzę ten wątek i nowe wpisy to czytam.Nie uważam abym była beznadziejna i czyhała na sensację.Po prostu po ludzku interesuje mnie los kobiety która zaginęła.Nie interesują mnie plotki dotyczące jej rodziny,nie wiem co z tego wszystkiego jest prawdą.Ale też jestem kobietą,matką i babcią i dlatego życzę p.Joannie wszystkiego najlepszego.
podobno przyczyna nie byla sytuacja rodzinna a ta w pracy! cicha wodaa brzegi rwie ...
a w domu raczej kazdy zyje sam sobie.. dzieci biora przyklad z domu!!
tak myślałam ze przyczyna to praca i pieniądze a nie rodzina
Wczoraj ktos mi powiedzial kto zna syna pani Bohenek ,że została odnaleziona. Niestety nieżywa. Powiesiła się w jakims opuszczonym domu na gutwinie.
syn tak powiedzial ?
z tego co rodzina mowi to wciaz nic nie wiadomo.
ale jakas dziewczyna mowila ze jej mama zna sie z p.Joanna i ze wlasnie znalezli ja powieszona w jakims pustostanie. podobno maz znecal sie nad nia psychicznie jeszcze bardziej jak stracila prace ai z dziecmi nie miala kolorowo i do tego jakies problemy w pracy.
Jak się czują teraz te osoby z forum,które tak broniły zajadle męża pani Bohenek? Broniliście człowieka, który znęcał się nad kobieta i doprowadził ją do śmierci. Dzieci jak dzieci, czasem napyskuja, czasem nabroją ale i tak są kochane i jedyne. Z powodu dzieci nie popełnia się samobójstwa. Jak syn szukał rozpaczliwie swojej mamy!!!! Mąż ani razu nie podpisał się na tym forum. Ja juz pisałam wcześniej, że słyszałam o tym, że pan Bohenek używał przemocy. Czy tylko psychicznej? Podobno bił ją strasznie. Nie bójcie sie napiętnować przemocy w rodzinie. Obok nas działa się krzywda ludzka i nikt nie mógł nic zrobić. Ty synu pani Joanny nie możesz tego tak zostawić. Nie chciałabym takiego ojca znac.
dzieci nie dajcie się ojcu kacie, idżcie do sądu i do paki z ni
Dajcie spokój! Ale plotkarze! Jedna z drugą niech się zajmie sobą!
To co Ty gościu z 10:45 robisz na tym forum?Świętoszek się znalazł
Jednej rzeczy nie rozumiem,na forum pisał syn a wy macie pretensje,że nic mąż nie pisał?I na tej podstawie wydaliście wyrok na faceta?Gdyby nie daj Bóg to moja mama zaginęła,mój tato też by na forum nic nie napisał,bo nie ma o tym pojęcia i nigdy w życiu na kompie nie siedział.Też byście wydali na niego wyrok,że nas bije i katuje?
frajerstwo nie zna grani, wiec pewnie tak by zrobili, także, posty większości nic niewiedzących, plotkujących dewot, którym nieźle zryło beret pozostawmy bez komentarza, bo trzeba by wszcząć dyskusję, a dyskusja z takimi zerami nie przyniesie żadnego skutku, po za tym żeby dyskutować to obie strony powinny reprezentować jakiś poziom inteligencji.. niestety społeczeństwo ostrowieckie mam ma myśli dewotki raczej nie spełniają tego warunku