martik a skąd wiesz że ta pani wyszła tylko do Azetu? Może miała inne plany i przecież mogła iść w różne miejsca, a dzisiaj takie czasy że nie trzeba chodzić po nocach żeby coś się człowiekowi przytrafiło. Chociaż z dwojga złego chyba lepiej jakby ,,uciekła"
Nie wierzę w zaginięcia bez wieści,musiało stać się coś strasznego.
I oby tak się stało w przypadku pani Joanny.To taka sympatyczna osoba.
Ja chodzę w dresie i klapkach do sklepu, ale jakby jakby ktoś mi powiedział że moja mama tak poszła to bym nie uwierzyła, bo znam mamę i wiem że nigdy tak nie chodzi. Pisze to po to żeby zastanowić się nad szczegółami. Jeśli normalnie na co dzień ta pani nie chodziła tak ubrana a tamtego dnia tak wyszła to już jest podejrzane nie sądzicie?
Nikt nie wie co siedzi w środku człowieka.Czasem czara goryczy się przeleje i tragedia murowana. Znałam panią Asię ,delikatna i miła osoba. Mam nadzieję na szczęśliwe zakończenie .
Czasem nam się wydaje że kogoś znamy. Nie znam osobiście tej rodziny, tylko z widzenia bo mieszkam niedaleko, ale ta pani zawsze sprawiała wrażenie takiej szarej myszki.
Najgorsza jest ta niepewność... Poprzednie 2 zaginięcia mieszkańców naszego miasta były tragiczne,wierzę,że Pani Joanna odnajdzie się cała i zdrowa i to jak najszybciej.Nie można tracić nadziei!!!
Znam ją ,z mojego osiedla. Taka jakby zastraszona,zawsze szybko chodziła. To jest okropne.
Ja też ją znam z widzenia z osiedla taka skromna kobieta i nadal nic nie wiadomo????
czy ta pani nie pracuje,albo pracowała w spóldzielni na ogrodach?W kasie???
przykra sprawa, znam ta panią z widzenia,też mieszkam na tym osiedlu . Bardzo kulturalna rodzina, mąz tez sympatyczny, nawet nie chcę mysleć co przechodzi ta rodzina.
w sprawie jeszcze nic nie wiadomo.
Ukazał sie artykuł w GAZECIE OSTROWIECKIEJ.
Plakaty zawisły na Ostrowcu.
Gdyby Ktokolwiek cos wiedział proszony o kontakt
516692474
510207846
lub pod numerem policji 997.
POZDRAWIAM
Łukasz Bochenek-syn
Powiadomcie wszystkie Media, Tvn , Polsat, Niech policja sprawdza monitoring na dworcach, i przede wszystkim bilingi telefoniczne, jezeli miala Siegel do komputera udostepnijcie go Policji moze sa w nim jakies wiadomosci, moze cala ta sytuacja byla planowana od dawna, porwanie to nie jest na pewno dla okupu, jezeli chciala wyjechac podstawa to dworce kolejeowe i autobusowe, ale najwazniejsze Media im wiecej osob szuka tym lepiej. Pozdrawiam i mam nadzieje ze cos pomoglem