Jakość jedzenia pozostawia wiele do życzenia. Pozostałości z przyjęć okolicznościowych są powtórnie przetwarzane , surówki robione z nie mytych warzyw i zalewane tonami octu aby jak najdłużej stały w lodówkach . gramatura mięs jest śmieszna, ponieważ zamawiasz 100g mięsa a dostajesz połowę . Kuchnia bardzo rzadko sprzątana syf za lodówkami jak i pod stołami na których przygotowywuję się potrawy. Właściciele wykorzystują kucharki tak że do pracy na hotelu do sprzątania .Płacą im grosze i każą pracować w święta bez żadnych dodatków do wypłaty.
Długo nie trzebabyło czekać, między tymi dwoma złymi komentarzami.
Moim zdaniem, byłam tam na weselach, wspominam dobrze:).
Tak jako tako na obiedzie nie byłam, także co do pojedyńczo zamawianych dań nie wiem.
w sumie to bylem tam 3 lata temu na Sylwestrze. Po tamtej imprezie nabralem niecheci do tego miejsca. Znajac wlascicieli traktuja ludzi jak ....
W zeszlym roku zaszedlem na obiad myslac ze cos sie poprawi. Bez zmian. Omijam z daleka
Byłam raz na weselu znajomych córki ze 3 lata temu.Było super.Jedzenie dobre,duże porcje,czysto,obsługa w porządku.A może to ja nie jestem zbyt wymagająca?
byłam tam na weslu jedzienie niesmaczne co do obsługi ok.
byłam tam na weselu 11 sierpnia2012 i byłam zadowolona zorganizowanego przyjęcia stoly ładnie przystrojone , bukiety świeżych kwiatów ,jedzenie normalne niewyszukane ale smaczne i dużo a co najważniejsze obsługa miła i uśmiechnięta
Gościu SPY przecież teraz się mówi, że Ostrowiec to wieś położona obok miasta Bałtowa. A co do imprez w Zajeżdzie to tez byłam, jedzenie super i na pewno warto dojechać z Ostrowca skoro Goście byli z drugiego końca Polski i też byli zadowoleni.
Czy może ktoś teraz wyrazić swoją opinię na temat tego lokalu. Organizuję teraz swoje wesele i zastanawiam się nad wyborem lokalu. Podobno Zajazd jest po remoncie i jest dobudowana sala do tańca. Co sądzicie o jedzeniu, porcjach, obsłudze czy wystroju.
A może polecicie mi jakąś fajną restaurację w Ostrowcu lub okolicy na 150 osób.
będę wdzięczna za odpowiedzi.
Basiu polecam Gośćine w Smykowie
Mieliśmy okazje być w tym zajeżdzie na komuni. Lokal przeciętny, obsługa ok., lecz jedzenie smak i jakość pozostawiają wiele do życzenia. Pod tym względem jeden z gorszych lokali w okolicy.
czemu blokujecie prawdę? Niech ludzie czytają jakie to wesela robicie Pod jarem..
Chyba Pan , żle zrozumiał właścicieli ,albo żle Panu przekazano , bo Pana nie było przy podpisaniu umowy. Jeżeli chodzi o powiększenie sali to została dobudowana sala TANECZNA , żeby goście nie musieli schodzić tańczyć na dół . Sala restauracyjna (weselna ) gdzie stoją stoły nie była powiększana i to jest kłamstwo . A jeżeli chodzi o Pannę młodą z tego wesela to , dobrze pamiętam , 2 godziny przed podaniem obiadu , jeszcze nie potrafiła powiedzieć ile gości będzie na weselu . Co do pokoi ,to goście mieli opuścić w poniedziałek po weselu i w poniedziałek do 12.00 się wyprowadzili ,nawiasem mówiąc doba hotelowa trwa do 11.00. Pani młoda chciała owszem przedłużyć pobyt gości weselnych , ale my niestety mieliśmy już rezerwację na kolejne doby. Co do jedzenia , to dziwne , że na forum pisze Pan ,że podgrzewane i koszmarne , a na miejscu goście weselni chwalili ?
Pan mlody rzeczywiscie jeszcze nie wlada polskim, wiéc najwyrazniej ktos niezyczliwy podszywa sie i oczernia wlascicieli lokalu. Wesele bylo przepiékne, bajeczne, az opisane w gazecie w Anglii bo wsród angielskich gosci byla dziennikarka. Wszyscy goscie a zwlaszcza Anglicy byli zachwyceni i do dzis dyskutujá i komentujá. Jesli komus sie nie podobalo to mógl poprostu wyjsc i komentarze zachowac dla siebie. To dowodzi tego, ze nam polakom bardzo ciézko dogodzic.
masakra ludzie co wy wypisujecie jakie odgrzewane jedzenie!!!miałam swije wesele w tym zajezdzie w 2013 r widziałam na własne oczy przygotowania nic nie odgrzewali wszystko było przygotowywane na bieżąco swieże sala była ubrana tak jak chciałam nie lubię ciemnych kolorów bordo zwłaszcza i uszanowali to nie miałam dodatkow w tym kolorze alkohol schłodzony soki w dzbankach potrawy elegancko podane ciepłe smaczne przystawek duzo i wszystko ładnie przybrane włascicielka dzien wczesniej juz wpuscila kamerzyste sprzet rozkladal wszystko przygotowane na najwyzszym poziomie a jedzenie to co zostaje wszystko nam dali i jeszcze naczynia udostepnili zebysmy mogli zabrac sobie jedzenie a na koniec przy rozliczeniu opuszciła nam jak to powiedziała "na fleczki" koncówke z rozliczenia a za to dobre buty mozna kupic a nie fleczki dodam ze wesele mielismy 28 grudnia i dziekujemy serdecznie za wszystko POLECAMY TEN LOKAL BARDZO!!!!!
Jedni piszą , że zabierają resztki z imprez inni , że dostali pozostałości ...oj,coś mi tu śmierdzi ...nie jedzeniem tylko konkurencją !