może tam Magde Geisller powinni wpuścić? w sumie taka znana miejscowość koło Warszawy
Organizowaliśmy z Żoną przyjęcie komunijne Córeczki. Goście i My byliśmy strasznie zadowoleni :) Ceny umiarkowane, jedzenie - wbrew komentarzom konkurencji i anonimowych trollów - b. dobre i świeże. Sprawna i uśmiechnięta Ekipa kelnerek. I nic nie jest przetwarzane. Właścicielka po zakończeniu imprezy pozostałości potraw pakuje i daje organizatorom. Z usmiechem powiedziała mi (nieco gorzkim): By inni nie mówili, że jutro z tego będą kotlety...
Śmiało polecam. Pozdrawiam Ekipe i Właścicieli Zajazdu pod Jarem, dziękujęc za mega-udaną komunię Córy
byłam tam na weslu jedzienie niesmaczne co do obsługi ok.
byłam tam na weselu 11 sierpnia2012 i byłam zadowolona zorganizowanego przyjęcia stoly ładnie przystrojone , bukiety świeżych kwiatów ,jedzenie normalne niewyszukane ale smaczne i dużo a co najważniejsze obsługa miła i uśmiechnięta
Również byłam na 2 weselach i wszystko było jak trzeba
ja też byłam na weselu ostatnio było super,jedzenie smaczne,kelnerki miłe uśmiechnięte lokal ok.
Gościu SPY przecież teraz się mówi, że Ostrowiec to wieś położona obok miasta Bałtowa. A co do imprez w Zajeżdzie to tez byłam, jedzenie super i na pewno warto dojechać z Ostrowca skoro Goście byli z drugiego końca Polski i też byli zadowoleni.
Podzielam zdanie Gosc, organizowalem tam swoje wesele w 2013, totalna porazka! Ten lokal nie jest dostosowany do wesel! Jedzenie koszmarne, nikt nic nie gotowal ani dzien przed ani w dzien wesela, wszystko odgrzewane, kupione gotowe. Pani, która rzádzi hotelem jest KLAMCZUCHÁ! Zapelnilismy caly hotel naszymi goscmi, a potem nas wyrzucili bo bardziej im sie oplacalo wynajác pokoje jakiejs duzej wycieczce. Sala miala byc powiekszona, wiéc zapraszalismy coraz to wiecej gosci a przed samym weselem okazalo sie ze sala nie bedzie powiekszona, bylo ciasno, musielismy zrezygnowac z zapraszania nastépnych gosci. Mielismy bardzo duzo dodatkowego stresu przez ten lokal. STANOWCZO NIE POLECAM!!!!!!!!!!!
Chyba Pan , żle zrozumiał właścicieli ,albo żle Panu przekazano , bo Pana nie było przy podpisaniu umowy. Jeżeli chodzi o powiększenie sali to została dobudowana sala TANECZNA , żeby goście nie musieli schodzić tańczyć na dół . Sala restauracyjna (weselna ) gdzie stoją stoły nie była powiększana i to jest kłamstwo . A jeżeli chodzi o Pannę młodą z tego wesela to , dobrze pamiętam , 2 godziny przed podaniem obiadu , jeszcze nie potrafiła powiedzieć ile gości będzie na weselu . Co do pokoi ,to goście mieli opuścić w poniedziałek po weselu i w poniedziałek do 12.00 się wyprowadzili ,nawiasem mówiąc doba hotelowa trwa do 11.00. Pani młoda chciała owszem przedłużyć pobyt gości weselnych , ale my niestety mieliśmy już rezerwację na kolejne doby. Co do jedzenia , to dziwne , że na forum pisze Pan ,że podgrzewane i koszmarne , a na miejscu goście weselni chwalili ?
Gościu Pan Młody szybko nauczyłeś się języka polskiego , może ktoś pod Ciebie się podszywa ? Jesteśmy w stanie to sprawdzić . NIEŁADNIE TAK OCZERNIAĆ !!!
Pan mlody rzeczywiscie jeszcze nie wlada polskim, wiéc najwyrazniej ktos niezyczliwy podszywa sie i oczernia wlascicieli lokalu. Wesele bylo przepiékne, bajeczne, az opisane w gazecie w Anglii bo wsród angielskich gosci byla dziennikarka. Wszyscy goscie a zwlaszcza Anglicy byli zachwyceni i do dzis dyskutujá i komentujá. Jesli komus sie nie podobalo to mógl poprostu wyjsc i komentarze zachowac dla siebie. To dowodzi tego, ze nam polakom bardzo ciézko dogodzic.
to za lodówką też byłeś?! lol
Czy może ktoś teraz wyrazić swoją opinię na temat tego lokalu. Organizuję teraz swoje wesele i zastanawiam się nad wyborem lokalu. Podobno Zajazd jest po remoncie i jest dobudowana sala do tańca. Co sądzicie o jedzeniu, porcjach, obsłudze czy wystroju.
A może polecicie mi jakąś fajną restaurację w Ostrowcu lub okolicy na 150 osób.
będę wdzięczna za odpowiedzi.
Hotel MAGNAT polecam wspaniały , bylem na weselu i było super wszystko.
a ja organizowalam wesele w tym roku w zajezdzie pod jarem i jestem bardzo zadowolona i goscie tez polecam
Basiu polecam Gośćine w Smykowie
nie powiedziałabym że odgrzewają tyle razy tam się stołuje i zawsze jest smaczne ładnie podane kelnerki bez zarzutów aż miło powracać tam znów zjeść