Ja też uważam , że jedzenie jest ok , bez zarzutów . A sala balowa , nowa , bardzo ładna . Polecam.
masakra ludzie co wy wypisujecie jakie odgrzewane jedzenie!!!miałam swije wesele w tym zajezdzie w 2013 r widziałam na własne oczy przygotowania nic nie odgrzewali wszystko było przygotowywane na bieżąco swieże sala była ubrana tak jak chciałam nie lubię ciemnych kolorów bordo zwłaszcza i uszanowali to nie miałam dodatkow w tym kolorze alkohol schłodzony soki w dzbankach potrawy elegancko podane ciepłe smaczne przystawek duzo i wszystko ładnie przybrane włascicielka dzien wczesniej juz wpuscila kamerzyste sprzet rozkladal wszystko przygotowane na najwyzszym poziomie a jedzenie to co zostaje wszystko nam dali i jeszcze naczynia udostepnili zebysmy mogli zabrac sobie jedzenie a na koniec przy rozliczeniu opuszciła nam jak to powiedziała "na fleczki" koncówke z rozliczenia a za to dobre buty mozna kupic a nie fleczki dodam ze wesele mielismy 28 grudnia i dziekujemy serdecznie za wszystko POLECAMY TEN LOKAL BARDZO!!!!!
Byłam tam na weselu i wszystko było super...polecam ten zajazd wszystkim......wesele było w czerwcu więc nie ma tu samoreklamy
Witam. Ja również byłam na weselu i nie polecam nawet ludziom jedzącym w barze. Kotlety odgrzane, podsmażone na starym oleju, w sałatkach octu co nie miara. To samo jedzenie co na weselu nad ranem było podawane na poprawinach. Placki zaczęły kisnąć na drugi dzień i musieli je zbierać nie wspominając już o tym, że były na margarynie. Nie jestem nieżyczliwa tylko spotkałam się z głodem bo wielu rzeczy nie dało się zjeść. Może i ktoś miał tam dobre dania na weselu ale z jego wesela najprawdopodobniej ja dostałam resztki na których lokal oszukuje. Nie życzę nikomu tam wesela - przez dwa dni stoją śledzie na stołach i ponoć "schab w galarecie" który śmierdzi starym mięsem. Zdecydowanie nie polecam i nie zapraszam.
Tam zawsze jest tak niesmacznie. Cóż że sala piękna. A jedzenie SMRÓD
Jedni piszą , że zabierają resztki z imprez inni , że dostali pozostałości ...oj,coś mi tu śmierdzi ...nie jedzeniem tylko konkurencją !
Jak można pisać takie bzdury? Kilka razy byłam na imprezach organizowanych w Zajeździe pod Jarem i zawsze wychodziłam bardzo zadowolona. Jedzenie świeże, smaczne, lokal czysty, kelnerki uśmiechnięte, atmosfera bardzo sympatyczna. Z przyjemnością tam wrócę jak tylko będzie okazja do świętowania.
Te wszystkie negatywy pisane jednym stylem.... albo konkurencja, albo ktoś z kim właściciele nie chcieli współpracować, albo zwykła zazdrość, ze komuś się udało coś osiągnąć. Ludzie są zawistni i nie wybaczają sukcesów.
Dobrze, że dziś są możliwości szybkiego zidentyfikowania tych którzy piszą na forach. Nikt w sieci nie jest anonimowy, choć wielu nadal w to nie wierzy.
fatalny lokal ,nikomu nie polecam ,o 4 smierdzialo szambo .obsluga wystraszona ,pani menadzer ponura i opryskliwa ,jedzenie nie świerze
Bzdury ktoś wypisuje.Ja nie mam nic wspólnego z tym domem weselnym.Ale często tamtędy przejeżdżam i co sobota wesele tam jest.Lokal przepiękny i na pewno dania są dobre. A ludzie to jak ludzie nikomu nie pasuje.
Może jak Ty byłeś to jedzenie było nie świerze ale ja bawiłam się tam na 3 sylwestrach i wtedy jedzenie było ŚWIEŻE :)
Jedzenie różnie bywa ,ale ostatni sylwester,muzyka to porażka w połowie utworu było dopiero wiadomo co grają. Ja nie polecam.
Gość _rozczarowany , bajki opowiadasz . I tu nasuwa mi się myśl :
Jeżeli ktoś o Tobie plotkuje , próbuje oczerniać to nie ma Cię w nosie - interesuje się Twoją osobą i czuje zagrożenie. Dlatego , kiedy usłyszysz o sobie nowinkę - ciesz się bo to znaczy , że chcą o Tobie rozmawiać. Pragną celowo upokorzyć , bo Ci nie dorównują .
zajazd pod jarem ,nie jest dla mnie zagrożeniem pod zadnym wzgledem .Wyraziłem tylko swoje zdanie wynikajace z obserwacji a gosc z 13;07 niech zrobi z niego uzytek ,życze powodzenia
Nie rozumiem jak mam zrobić użytek? Kupić sobie Zajazd? Nie stać mnie. Ja też wyraziłam tylko swoje zdanie. Ludzie inteligentni zrozumieją sens mojej myśli, a nie doszukują się złośliwości. Byłam gościem na weselu i jestem bardzo zadowolona z jedzenia, obsługi ...
nie ma krytyki szkodliwej, tylko brak krytyki przynosi szkodę!
piszecie , ze jedzenie niedobre i lokal do niczego ,ale jak jestem u rodziców w Bałtowie w sobotę lub w niedzielę ,to zawsze stoi tam na parkingu duzo samochodów i sa jakieś imprezy .myśle , ze co sobota mają wesela . to chyba o czymś świadczy
Kompletna porazka. jednego dnia brak cieplej wody, na drugi dzień w ogóle wody nie bylo. Na recepcji nawet przepraszam nie powiedzieli jedynie ze awarie maja i ze nie wiedza kiedy bedzie. Nie wazne ze ty akurat prysznic bierzesz. Bezprzewodowy internet owszem po interwencjinterwencjachecepcji.
Nigdy wiecej, okolica super ale inne miejsce na nocleg, a i jeszcze poranna wiertarka :-)