Niedziela dla odpoczynku dla pracujących w marketach.Tak ma być.
Bardzo dobrze wreszcie dzieci troche pobeda z rodzicami,na spacerach a nie ciagły bieg i bieg wystarczy tego pedu na tygodniu a niedziela powinna byc WOLNA. Wolnosc kocham i rozumiem:)
Pracuję od rana do nocy codziennie, tylko w niedzielę mam wolne. I gdzie ja zrobię zakupy jak będzie zakaz ?
Nie wierzę Ci gościu że na tygodniu nie masz w ogóle czasu. A jeśli nawet to prawda to znaczy, że za dużo pracujesz i tyle. Rób zakupy przez internet, daj żyć innym. Nie każdy myśli tylko o pracy i pieniądzach. Wartości rodzinne tez się liczą ale jak widać niektórzy w dzisiejszym świecie o tym zapominają. Tak, jakby mieli żyć wiecznie. Człowieku, ulotnych chwili nigdy nie cofniesz. Zatrzymaj się więc, chociaż na trochę...
tak według Ciebie za dużo pracuje, ja nie licze na nikogo wiec żeby miec za co zaplacic ZUS itd musze pracować, rząd podwyższa nam opłaty i jeszcze zabiera możliwość robienia zakupów w jedyny dzień który mamy wolne. W tym kraju lepiej być chyba bezrobotnym bo pod nich wszystko jest robione.
Pracownicy handlu narzekają że musza pracować w niedzielę ale gdyby im ktoś kazał pracować po 10- 15 h dziennie i z tego co zarobią bedą mieli zabierane 70-80% dochodu to dopiero by podnieśli larum.
Uważam że każdy powinien mieć prawo do robienia zakupów kiedy tylko ma na to ochotę. Rząd nie powinien tego regulować odgórnie.
Kiedyś będziesz tego żałował gościu VIP, naprawdę. No ale Twoje życie, Twój problem. Fakt jest jednak taki że ile byś nie pracował to na pewno znajdziesz w ciągu sześciu dni jakąś godzinkę czy dwie na to by zrobić zakupy. Nie wierzę że jest inaczej. Widzisz, nie każdy liczy kasę jak Ty. Niektórzy chcą spędzić czas z rodziną, z dziećmi bo to piękne chwile, których nie da się później wrócić. Kupić też ich się nie da, za żadne pieniądze. Uważam że jeden dzień w tygodniu na odpoczynek się należy i powinna to być właśnie niedziela. Cóż mi z tego, że jak pracuję w niedzielę to dają mi inny dzień na tygodniu, skoro dzieci wtedy w szkole, mąż w pracy. Bez sensu.
A cóż to za branżę Kolego eksploatujesz w tym miasteczku, że jesteś taki zarobiony, skoro tu tylko budowlanka ma się dobrze. Wsiądź proszę w "kosztowóz" (koniecznie suv) i przestań płakać, że to złe państwo zabiera Ci tak dużo. Niech zgadnę - FV na mleko i jogurt przy kasie też bierzesz? Znam takich "biznesmenuf". Nie Ty jeden parasz się własną działalnością. Ja nie robię zakupów w weekendy, gdyż jest to dla mnie gest solidarności z ludźmi pracującymi w marketach. Stopień zidiocenia polskiego społeczeństwa z roku na rok jest coraz większy. Ludzie zamiast zająć się rodziną w domu pakują się do auta i jadą do innego miasta tylko po to, by podjeść w kiepskiej sieciówce znajdującej się w centrum handlowym. Wielokrotnie obserwowałem takie sytuacje np. w Galerii Echo w Kielcach. Większość z nich nie wie co ma ze sobą zrobić i wybiera tego typu zabawy weekendową porą.
11.43 a co tam robiłeś?tylko obserwowałeś?no dziwne
Działalność można prowadzić poza powiatem, a Ostrowiec nie jest centrum świata. W szczególności dotyczy to usług. Jeśli ktoś lubi sobie połazić, wypić kawę i popatrzeć na co go (zwykle) nie stać, wybiera galerię handlową. W koledzy z branży nazywają takich turystami.
masz rację żeby się utrzymać na rynku, trzeb swoją działalnością objąć nie tylko powiat czy województwo ale nawet cały kraj. Lecz ludziom tutaj się wydaje że Ostrowiec to cały świat. Smutne lecz prawdziwe. Zresztą nie ma się co dziwić cóż można zdziałać zarabiając podstawę wynagrodzenia, później tylko wysłuchuję tutaj na forum że się zapracowuję, czy to źle że nie liczę na innych tylko na samego siebie. Co się stało z ludźmi w tym mieście?
A co to za praca? Gdzie prawo pracy? To nawet ludzie w marketach mają lepsze warunki, współczuję, ale sam człowieku się na to godzisz.
Godzę się bo nie chcę być uzależniony od chorego prawa w Polsce. Dlatego chciałbym mieć możliwość robienia zakupów w niedzielę. Zresztą większość właścicieli firm pracuje cały dzień
Różnie jest w Europie i nie musimy brać z kogokolwiek przykładu. Ja bym wolał swobodę w tej materii zamiast odgórnych regulacji. Czasem robię zakupy w niedzielę i chciałbym mieć możliwość. Z drugiej strony nie chcę, aby kogoś zmuszano do pracy w wolne dni przez takich jak ja.
Swobodę rozumiem w ten sposób, że w wolne niech pracuje kto chce. Najwyżej porobią się kolejki, gdyby zmniejszona obsługa była. Wtedy dostanę nauczkę i nie pójdę w następną niedziele na zakupy. Rynek sam się wyreguluje.
Jestem za i bardzo dobrze niedziela powinna być wolna:-)