Ale pytam czy mozna myć? samochody od poniedzialku
możesz , tylko nie pod blokiem na parkingu. Załóż maskę i robisz co chcesz na świeżym powietrzu. Te przypadki z linków to skrajności ,słusznie nagłośnione i miejmy nadzieję że ci policjanci odpowiedzą za popsucie reputacji pozostałym,że nękają ludzi
Oczywiście ,że nie pod blokiem.
Jak zostaną pociągnięci jak rzecznik policji twierdzi, że to manipulacja polityczna :) co da maska w przypadku mycia samochodu jak ona ma na celu zmniejszenie pola rażenia w przypadku choroby?
Na myjni z reguły jest kilka stanowisk przy sobie i niechcący możesz nakichać na kogoś obok...
Ja mylem caly czas i spoko newiem czy zakaz czy nie myje i huj
Przestańcie cytować tego inspektora Ciarkę ,bo tyle bzdur co od niego wyszło ostatnio, to szczęka opada. Wszystko co najgorsze pochwalił. Usprawiedliwiał bandytyzm i bezprawie policjantów którzy prześladowali ludzi w różnych miejscach, wystawiali mandaty bezprawnie ,siali postrach. Wszystko przekręcił, że niewinni, że manipulowane. Pochwalił między innymi tego policjanta co torturował i obrażał trenerkę MMA z Olsztyna
Macie tu przykłady ,jak rzecznik policji zareagował na oczywiste przewinienia policjantów,jak wszystko wybiela,mimo że jest nagrane,czarne na białym.Kłamie w żywe oczy, wciska ludziom kity, tak jakby wszyscy byli ślepi i nie widzieli co jest na filmach
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/495329-policja-filmy-z-interwencji-sa-czesto-zmanipulowane
https://tvn24.pl/polska/koronawirus-raport-inspektor-mariusz-ciarka-odpowiada-na-wasze-pytania-program-z-8-kwietnia-4549068
Aby coś zacząć należy coś skończyć. Znając przekorną naturę Polaków i umiłowanie wolności wybrano opcję zero. Wszystko zakazano, dopiero powoli powraca się do nieco innej formy życia. Podobnie było na początku lat 60-tych, gdy Szwecja przechodziła z ruchu lewostronnego na prawostronny. W piątek, zatrzymano całkowicie ruch do zera i całą sobotę jeździły tylko nieliczne uprzywilejowane. W niedzielę tylko służby państwowe, kolejne dni dopiero reszta. Przeszło to w miarę sprawnie. U nas podobnie, zakazano wszystko, prawie wyglądało to na areszt domowy całej Polski. Teraz wraca do normy. Nam wydaje się to nieco irracjonalne, ale gdzieś jest jakaś ukryta logika, uszanujmy to pomimo uciążliwości i być może braku spójności. Na mój stary rozum uważam, że w dobie gdy brak lekarstwa na wirusy, najlepsze to unikać styczności, dlatego takie siermięzne metody. Gdyby wirus miał wielkość wróbla byłoby łatwiej, bądźmy wyrozumiali.