Ja mieszkam przy lesie. Szkoda że jak odwiedzacie las by pobiegać, po spacerować to nie sprzatacie po sobie. Bo przecież piwo wnieść do lasu lekko ale puszki czy butelki zabrać z sobą to już jest za ciężka nie wspomnę papierów po slodyczach, chipsy.
Niestety jest sporo kretynów co tak robią.