Tak szczerze to chce ci się samemu se pisać i odpisywać... Nudne masz życie.
Kurcze jaki masz problem
Zwróć się do dyrekcji i wyjaśnienie
Na jakiej podstawie nie możesz codziennie wchodzić do szkoły
( bo o takiej sytuacji tu piszemy),
Bo chyba jak masz cos w szkole do załatwienia to tego problemu nie ma
A poza tym po co musisz wchodzić do tej szkoły codziennie- ucz dziecka samodzielności
Bzdury, można wchodzić na określonych zasadach. Chodzi o to, żeby nie spędzać w szkole całego przedpołudnia. Jeżeli rodzic ma sprawę może ja załatwić. Po co siać zamęt.
Kto i jak sprawdzi, czy wchodzący dorosły to rodzic ucznia z danej szkoły? Gdzie taki rodzic ma przebywać? Na korytarzu, w szatni, w klasie?
12:31 Ciebie na pewno nie wolno wpuszczać do szkoły. Chyba że tam wykładasz ... (glazurę na ścianie)
Zakaz wstępu rodziców do szkoły jest spowodowany aferą w którejś z 7 klas którą to zajęła się pilicja i prokuratura.
Gdyby każdy wchodził kiedy chce i kto co chce np. dilerzy ,zboczeńcy ,porywacze to tez byście chcieli. Czasy coraz bardziej niebezpieczne ,szkoła dobrze zrobiła.
Co to za afera? Córka chodzi do tej szkoły, jestem ciekawa ;)
19:20 „afera” bo dorosła osoba, nie uczeń, rzekomo rodzic (mama?) chce chodzić po szkole. Może przystawi ucho do drzwi i usłyszy omawianie Pana Tadeusza. Pomyli następnie omawianie z obmawianiem i „aferka” gotowa, bo Tadeusza obmawiają.
Czy w tej szkole tez nie podkreslaja na czerwono bo sie bombelek stresuje?
W wielu szkołach tak jest. Dziecko od 1 klasy chyba jest w stanie samo zdjąć kurtkę i zmienić obuwie. Czy nie?