19 lipca 2020 roku na łąkach za sanktuarium Miłosierdzia Bożego na osiedlu Ogrody w Ostrowcu Świętokrzyskim przypadkowy przechodzień odnalazł ciało 20-letniego ostrowczanina. Prokuratura ustaliła wówczas, iż doszło do zabójstwa pokrzywdzonego. Sprawcą okazał się 21-letni Daniel K., któremu 21 lipca 2020 przedstawiono zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym w warunkach recydywy. Okazuje się jednak, że Daniel K. zamiast do więzienia może trafić do… zakładu psychiatrycznego.
Po paru miesiącach wyjdzie jako niby wyleczony i będzie stwarzał zagrożenie, aż do następnej tragedii. Tak jak niedawno w innym mieście (tam chłopak trafił tylko do poprawczaka na cztery lata).
To samo pomyślałem, ale wysoki sąd przecież jest bezpieczny.
"Po paru miesiącach wyjdzie jako niby wyleczony" niekoniecznie jeśli został umieszczony na obserwacji to tylko sąd może go stamtąd wypuścić do więzienia lub do ośrodka zamkniętego bywało tak że sąd zapominał o takowym delikwencie i siedział tam przez ileś tam latek szprycowany psychotropami.
No proszę, bandzior przeciętnego mieszkańca z Ostrowca Sw. jak jest chory psychiczne jak czytamy, ale zabójca prezydenta Adamowicza po długiej obserwacji psychiatrycznej jest zdrowy i może odpowiadać za swój czyn.
Za pobyt niech płacą rodzice albo sam odpracuje
sprawa sprawa, ale gdzie byli koledzy jak go bił?
Moze koledzy pokroju Szpilki?, duzo szczekają a pozniej dostaja oklep