Skoro Ich(pielęgniarki, lekarzy) olewa rząd, to Oni olewają nas. Idąc dalej my w sklepach, urzędach itd olewajmy Ich. Olejmy się wszyscy, a co. Taki mamy system.
Jak rząd olał nauczycieli, to oni też niech oleją innych. Więc nie miejcie pretensji.
Zauważcie,że najwięcej krzyczą,że nie ma otwartych przychodni staruszki.nauczone siedziec godzinami na poczekalni.Okazuje sie,ze mozna zadzwonić i mieć recpetę. Jak to? Nie wychodzić z domu, nie przesiedzieć pół dnia w jednej a póżniej w drugiej przychodni.Skandal!Dopóki pokolenie folwarcznych parobków nie wymrze, to będą jojczyć na wszystko.Chcieli zmian, to powinni głosować na zmiany, a nie na to co było.!
Jak na razie, to ty udowadniasz, że jesteś potomkiem folwarcznych parobków biorąc pod uwagę twoje słownictwo. Co to znaczy "jojczyć" i z której wiochy jest ta gwara?
Ty wcale nie lepszy gamoń. Pewnie wychodzisz na dwór wieśniaku.
13:14. Wyobraź sobie, że określenia wychodzić na dwór używa się w Warszawie, gdzie się wychowałem, więc nie jestem potomkiem folwarcznych parobków. Za to nikt w stolicy nie znał określenia jojczyć, bo nie miał rodziny na wsi, tak jak ty.
Przeczytałeś ten wątek cały? Byłeś u lekarza teraz , bo miałeś potrzebę? Recepta nie zawsze załatwia potrzebę bycia u lekarza. Ie jest chorób, które nie pozwalaja w upale czekać na swoja kolejkę, bo sie wyznaczona godzina przesuwa? Wszystko mozna usprawnić, tylko trzeba chcieć.
Jeśli jest taka potrzeba, lekarz normalnie przyjmuje. Wiem, bo byłem. Dlatego śmieszą mnie teksty o zamkniętych przychodniach i narzekanie na personel, który wcale nie ma lekko w takich warunkach. Każdy tu najmądrzejszy.
W której przychodni lekarz przyjmuje normalnie?! 5 stron wątku, parę takich kłamliwych wpisów, że gdzieś lekarze przyjmują ale ani razu nikt nie podał nazwy takiej przychodzi!!! Czyli to są bujdy na resorach. Wszyscy są zamknięci!
Myślę, że w każdej, jeśli oczywiście jest taka potrzeba. Nikt mi za reklamę nie płaci więc nie będę pisał, do której przychodni należę. Nie narzekam jednak. Procedury covidowe oczywiście obowiązują we wszystkich.
Aha, dziękuje kolejny raz za niepodanie nazwy takiej przychodni.
Nadal nie podaliście chociaż jednego przykładu więc w żadnej nie przyjmują normalnie.
Żadne bujdy na resorach. W każdej przyjmują, jednak nie wejdziesz z marszu, tak jak przed epidemią. Trzeba się umówić i tyle.
Człowiek ze wsi się wydostanie, ale wieś z człowieka NIGDY. ZAJOJCZYŁEŚ się gościu na stałe.
Jakby nie było ,to wieś buduje koniunkturę miastu. Postokroc lepiej być na swoim , niż gnić w blokowisku z wielkiej płyty!
Nie te czasy. Teraz nie wieś buduje, a zwykłe przedsiębiorstwa rolne. Teraz na wsi to już mało kto coś uprawia.
14:27. Co wieś robi? Jak ma robić cokolwiek, jeśli chłopskie córy, takie jak ty, połapały(wiadomo na co) mężów z miasta i udają damy, a na roli nie ma kto robić. Widocznie nie chciałaś gnić w rodzinnym domu obok chlewa i dlatego wtryniłaś dupę do miasta, a i tak wieś i zgnilizna z chlewa cały czas z ciebie wychodzą. Jak tam się mają twoje cepy w dowodzie osobistym?
A o co Ci chodzi z nauczycielami? Przecież pewności jeszcze nie ma, że wrócą szkoły od września.
Wrócą i muszą wrócić.Pozamykać sklepy,zabronić wesel,wczasów,pokazów,koncertów,zebrań itp.Przez niby wirus wymyślony z przeziębienia zamknąć Polskę i wykończyć.Ale pieniądze brać za telefoniczne porady,załatwianie spraw i tp.