Nie masz pojęcia o czym piszesz 10:05. Ludzie to jednak idioci, w większości. Tak wynika z tego forum.
Miałam podobne zdarzenie, pusto 2-3 pielęgniarki, 2 lekarzy, 0 pacjentów. O pandemii jeszcze nikt nie słyszał, ale niestety wizyta odbyła się po 2 dniach. Zima mnie nie przeraża, ale stanie w kolejce pod przychodnią w 30-stopniowym upale tak. Przychodnie zasypała biurokracja i może faktycznie nie jest to zależne od pań tam siedzących, ale jest przecież dyrekcja/właściciel przychodni i to oni powinni zadbać o usprawanienie pracy
Przychodniom opłaci się zniechęcać pacjentów do przychodzenia, ponieważ pieniądze za nich i tak wezmą. Ekonomia prosta jak cepy.
W przychodniach onkologicznych czeka się na korytarzu a nie przed budynkiem.
Na Słowackiego pusta przychodnia zamknięta na klucz, pod drzwiami i w przedsionku kolejka, jeden na drugim. Wpuszczają pojedynczo. To o co to chodzi ?
Wszędzie wpuszczają pojedynczo bo takie są zalecenia i już. Przychodnie jednak działają i nikomu nie jest tym lekko.
Poprosimy jakiś link, gdzie przeczytamy o tych zaleceniach.
A gdzie tam pisze, ze pacjent ma czekać przed przychodnią w słońcu na stojąco?
I to jest podejscie włascicieli przychodni.
Dostajemy kase , a wy stać przed drzwiami.
Bardzo dobrze, że dbają o zapewnienie bezpieczeństwa dla pacjentów. Ja czuję się bezpieczniej wiedząc, że zachowane są wszelkie środki ostrożności. Trzeba być naprawdę roszczeniowym człowiekiem, aby nie rozumieć tak prostych rzeczy.
Bzdura gościu 17:36. Widać, że nie masz pojęcia o działaniu tego systemu.
To nas oświeć, jeśli ty się znasz. Po co ludzie mają być w błędzie, a nie pisz "nie masz pojęcia o działaniu systemu", czyli inaczej "spadaj debilu". Ty nie masz pojęcia o wielu zagadnieniach dotyczących pracy innych ludzi, to nie zachowuj się niegrzecznie i wytłumacz, a nie bądź chamidłem.
Co za różnica czy zamknięte. Po reformie naszego rządu i tak dostanie się do specjalisty graniczyło z cudem. Teraz przynajmniej mają wymówkę.
Do banku wpuszczają pojedynczo, trzeba swoje odstać na Rynku, a do poradni chcecie hurtem?
Co za kretyńskie porównanie. Do banku chodzą przeważnie ludzie zdrowi i sprawni fizycznie, a do przychodni ludzie z różnymi dolegliwościami i na dodatek mający swoje lata. Jak można być takim bezmyślnym żłobem, aby pisać takie rzeczy?
Kielce-przychodnie specjalistyczne,laboratoria,onkologia otwarte,wszyscy wchodzą w maseczkach,umawiane wizyty u specjalistów,w przychodni ,a u nas cyrk.
Na koncerty TVP nie trzeba odstać i można chodzić w grupie. Nie rozumiem czemu w przychodniach nie.