Świeżo mielona kawa też absorbuje zapachy.
A ja ci polecę wysypać na czymś kawę i włożyć do torby.
To nie jest zapach Chińszczyzny tylko toksyny. Poczytaj o tym w sieci. Zawroty głowy, wymioty itd. gwarantowane
ciekawe jak długo pożyją ci co w tych sklepach pracują.co dzień 8godz.wąchania chemii
Ja włożyłam do środka trochę kawy fusiastej. Rozsypałam ją na materiałową husteczkę i nie zawiązywałam husteczki. Zamkłam tylko wieko walizki i po kilku minutach kawa wsiąkła ten nieprzyjemny zapach. Kawa jest na wszelkie smrody najlepsza. Można też użyć herbaty, włożyc kilka torebek herbaty do czegos co smierdzi i zostawić na noc, albo rozsypać sodę, i zostawić na noc, a po nocy tylko ją odkurzyć, albo lawendę. Nie drogo, a pomaga.
Ja mam ten sam problem z walizką która kupiłam przez internet zapłaciłam kupe kasy i kurcze nie otworzyłam jej od razu tylko po 2 miesiącach jak mii była potrzebna i masakra jakaś,smierdzi jak chol.....ra i też nie wiem co robić . Siedziała na polu i nic
Strasznie śmierdzi torba turystyczna. Wyniosłam na podwórko i powiesiłam na sznurek zobaczymy? Będę czekać.
Nie da się pozbyć, bo to naturalny zapach składu chemicznego materiału, z którego jest uszyta torba czy buty. Zanim coś się kupi z chińszczyzny, należy wąchać, bo temat zapachu jest nieodwracalny.
przeważnie śmierdzą kwaśne pozostałości. I tutaj są 3 opcję roztworów, soda oczyszszczona, woda amoniakalna, podchloryn sodu. Wszystkie neutralizują kwasy.Należy wlać do spryskiwacza i opryskać torebem naokołem
nie kupować chińszczyzny - nie będzie smrodu i pomyśleć trzeba, że te wyroby produkują chińskie dzieci za marną miskę ryżu
Pewnie wykonana z materiałów ropopochodnych. Śmierdzi i raczej nie przestanie...
a kto to kupuje u chińczykow chcesz raka dostać
Ja kupiłam sporo
Ubrań na transmisjach, miały być tureckie,szyte w chinachi niestety co ja nie robiłam kawa soda wietrzenie mrożenie pranie płukanie teraz już wiszą dwa miesiące na balkonie i nic i już nawet nie chodzi o zapach ale to coś co z nich się wydziela nie daje mi żyć mam alergię jamy ustnej i jak zakładam te rzeczy to po prostu nie dam rady oddychać. Masakra.
Nie kupujcie towarów produkowanych w Chinach. Po pierwsze ekologia, po drugie wyzysk człowieka, po trzecie zdrowie, a w zasadzie zdrowie na pierwszym miejscu.
Hejka ,kupiłem kiedyś tzw pokrowiec na kierownicę swego bulida,smród nie do opanowania w aucie,nie pomogło moczenie tegoż produktu w środkach użyteczno-zapachowych a póżniej wietrznie.Zwrot do sklepu koło L.Clerka niemozliwy bo takie tam są zasady.Finał był taki ,że smroda na śmietnik wywaliłem i od tej pory gdy zachodzę do "chińczyka" to wącham co kupuję,gdy śmierdzi nie birę bo będzie śmierdziało.
Sporo jest tam produkowane elektroniki. Jak inaczej kupisz np. komputer czy telewizor?