żenada tylko stawiają apteki i spożywczaki bo emerytów i rencistów sporo.Młodsi wiekiem 20-30 lat przed emeryturą stąd uciekają bo to przecież jest poniżające pracować za takie pieniądze w dzisiejszych czasach kiedy można podjąć pracę za normalne pieniądze w innych województwach czyli drugie tyle albo mając taki wybór ofert pracy zagranicą. Nawet Tesco zamknęli bo na Galerii w weekend pusto ,pusto rano na ulicach po południu też pustka tak więc gdzie ci ludzie pracują?Połowa miasta siedzi gdzieś zagranicą a druga pracuje w innych miastach i wpada co jakiś tam czas przy weekendzie do Ostrowca.Miasto się wyludnia co widać gołym okiem i nie sposób tego nie zauważyć.
Ostrowiec makabra tutaj chyba nawet 500+ nie pomoże
Ok 3500zl tylko ze 2062na konto reszta w kopercie.
Go...o prawda. Niektórym żyje się tu bardzo dobrze. Można pomógł jakie mają piękne domy, auta. Ci w urzędach czy w firmach państwowych zarabiają tyle co ci w dużych miastach. Zresztą w dużych miastach wcale nie ma wyższych zarobków. Jest tylko pracy dużo a u nas pracy mało bardzo a jak już coś jest to po znajomości wszystko. W większym mieście liczy się pracowitość i wykształcenie, umiejętności a u nas ważne jest kogo znasz. W zasadzie w większych miastach nie mają wymagań, inaczej wygląda rekrutacja, jest oferta pracy i jesteś Ty i tyle, od jutra pracujesz. U nas na byle stanowisko mają wymagania z d.. y. Najchętniej by chcieli wszędzie pięknych, młodych, z dużym doświadczeniem i po prestiżowej uczelni. W Ostrowcu wielu marzy o pracy, w jakiejś Warszawie ktoś może zmienić ją dwa razy w ciągu tygodnia.
Brednie i szczucie ludzi. Twoim zdaniem w dużych miastach nie mają wymagań? Chyba mówisz o sobie i swojej pracy w dużym mieście załatwionej przez kolegów z organizacji partyjnej. Oni nie mieli wymagań. "W większym mieście liczy się pracowitość i wykształcenie...." Ciekawe jak na rozmowie kwalifikacyjnej sprawdzają pracowitość? Piszesz takie brednie, że czytać się nie daje. W dużych miastach dopiero mają w kim wybierać, a na pniu można znaleźć pracę jedynie na budowie lub do robót drogowych. Taka jest prawda, a nie twoje kłamstwa, aby poszczuć ludzi w Ostrowcu.
Przecież Premier mówi, że podwyżki dwa razy większe od inflacji. (w Rządzie wielokrotnie więcej).
Skoro dostajesz co rok 10% podwyżki, to nie narzekaj. Chyba, że sądzisz, że Premier kłamie?
I jeszcze te dodatkowe koszty pracownicze. (ogromny wzrost daniny/składki zdrowotnej)
Polski Ład, to skok na kasę. Reszta, to tylko hasła dla przykrycia rabunku.
10000 zł netto,praca za granicą.Mam w nosie rudego i spółkę.