Niby dlaczego mam tylko pracować w koroporacji? Korporacja daje mi auto, koguta i opłaca zus rozumiem?
Korporacje taksówek w Ostrowcu to zrzeszenie przedsiębiorców, więc każdy taksówkarz ma założoną działalność i sam sobie płaci ZUS(cały ZUS to w tym roku prawie 1100 zł). Dodatkowo trzeba sobie kupić koguta(300 zł), radio(200-500zł), kasę(1500 zł), o samochodzie nie wspomnę. Od korporacji dostajesz naklejki, wizytówki, ale żeby Cie przyjęli musisz zapłacić wpisowe - tj kwota od 1000 do 3000 zł, w zależności która Cię przyjmie. Mało tego co miesiąc do korporacji odprowadzasz składkę na pasmo i obsługę radiotelefonów, dyspozytora, reklamę i inne niezbędne wydatki. Czyli wszystkie koszty ponosisz Ty - również musisz pamiętać żeby odkładać na kolejne auto.
Nie musisz jednak jeździć w korporacji, ale z postoju nie zarobisz za wiele - czasami czeka się nawet kilka godzin na kurs, a nie jest powiedziane że jego wartość przekroczy 5 zł(u mnie średnia wartość kursu w dzień wynosi 7 zł). Dlatego większość zarobku to kursy z telefonu, więc mimo kosztów bycia w korporacji to jedyna szansa żeby w ogóle w tym zawodzie zarabiać.
A zarobki jak pytacie to zależy ile się jeździ, w jakie dni, czy auto się nie psuje, czy kursy trafiały się dłuższe czy krótsze. Moja średnia za godzinę na czysto to jakieś 6 zł, ale tylko dzięki temu że jeżdżę w każdy weekend.
Wiadomo że są korporacja w których pewnie zarobią więcej, ale są i takie w których zarabiają mniej, więc myślę że to dobra średnia. Dodatkowo trzeba pamiętać że za urlop nikt Ci nie zapłaci, a na wolnym ZUS i tak trzeba odprowadzić.
Podsumowując żadna rewelacja, gdyby ktoś mi dał 1500 zł za 8 godzin to bym poszedł bez wahania. Ale w Ostrowcu nie ma raczej szans na taki etat.
Popieram wypowiedź Gość 13:54.Trzeba jeszcze dodać, iż zarobek który podałeś, nie dotyczy osób,które traktują zawód taksówkarza jako dodatek do np:emerytury,renty,o rolnikach-taksówkarzach nie wspomnę, a w Ostrowcu Św,jest ich chyba większość-tak sądzę...
Kierowcy Taxi 1/2 etatowcy,i wszyscy inni dorabiający, nie maja takich kosztów związanych choćby z pełnym Zus-em,i dlatego mogą mieć "stawki" o wiele atrakcyjniejsze.Ale klient przecież o tym nie wie,i w zasadzie go nie interesuje jakie ktoś ma koszty.Jest to zachowanie prawidłowe.Musi być przecież konkurencja,ale nie zawsze "fair"?
Za min.krajowe nikt by nie stał na postoju,tak sądzę.Zarabiają pewnie więcej,ale nikt Ci prawdy nie powie.
Stawki od kilku lat nie wzrosły, a chyba nawet zmalały, bo widzę że coraz więcej firm robi promocje. ZUS w górę jak co roku, paliwo to loteria, raz taniej, raz drożej. W zasadzie bez większych zmian z tendencją na minus jeżeli chodzi o zarobki. Na małym ZUSie i spędzając większość czasu w aucie zarobisz i odłożysz, ale pożegnaj się z weekendami, świętami itp. okazjami, bez których nie zarobisz.
Dwa lata temu(2014)było "cienko".Jeśli,tak jak mówi taksówkarz nic się nie zmieniło,to jak prowadzić taką DG,żeby się opłacało i żeby nie dokładać?Fakt stawki taxi w Ostrowcu są bardzo niskie,a i tak co niektórzy twierdzą, że drogo.Prawda jest taka, że bez drugiego źródła dochodu "ciężko"wyjść na swoje.
Narzekajo a Tiry kupujo I się z ludzi śmiejo
Coraz to lepsze samochody na postojach nie ma co narzekać...
Faktycznie w niektórych korporacjach jest nawet taniej niż rok,dwa lata temu.Dla klienta korzystnie,dla taksówkarza pewnie też -więcej klientów przyciągają ceną.Jeśli chodzi o zarobki-cóż tak jak w każdej DG, nie jest łatwo))
Juz nie jeden cwaniak ktory zaczal jezdzic w TAXI po 2 lub 3 m-cach uciekal z podwinietym ogonem do innej pracy .Myslal ze go wpüszczaja w kanal z zarobkami , wiec smialo zaczal ;zarabiac; na TIRA , na nowy samochod .A tu klapa .Okazalo sie ze goscie mowili szczera prawde.Nie w Ostrowcu.Tu jest bieda .Ludzie placza jak placa 5 zl za kursa .A ile trzeba sie umarznac np w zime zeby zlapac kursa , wiecej na grzanie idzie niz do kieszeni.Jezdzilem 12 lat na dziko na poczatku , pozniej w korporacji i wierzcie mi nie dorobilem sie niczego ,nadmienie ze jestem emerytem .I nie mam TIRA ,ani nowego samochodu,a ten co mialem nie nadarzalem reperowac .A z ZUS-u przychodzily tylko ponaglenia zaplaty.Nawet na to ciezko bylo zarobic .Wiec nie opowiadajcie laicy bzdur o zarobkach na TAXI .Jak nie wierzycie to zapraszam ,teraz kazdy moze jezdzic ,wyjdzie wam bokiem .Aha ,nie wzialem pod uwage pijakow zygajacych gdzie popadnie ,cwaniakow uciekajacych z samochodu by nie zaplacic .Na 100 pasazerow bylo 100 pomyslow jak orznac kierowce .Powinienem napisac o tym ksiazke , wiecej bym zarobil.Jak ktos powie ze zyje tylko z TAXI to wierzcie mi ze klamie .Ludzie maja inne duze dochody a jazda na TAXI to jest jedynie odskocznia .Taki jest kawalek prawdy o TAXI .
Ale stale kierowców taxi przybywa,tak mi się wydaje.Więc nie jest jeszcze tak tragicznie,można powiedzieć...ale jednak pewnie nie jest też różowo ot co.
Jak juz mowa o taksowkach...
Moze mi ktos powiedziec ile kosztuje taxi na lotnisko Chopina w Warszawie, tak +/- ?
Kiedyś trzeba było zapłacić 250-300zł.Dziś pewnie dużo mniej, tak mi się wydaje.Ps.A są tacy niekoniecznie Taxi, co pojadą jak znać realia Ostrowca ooo...sporo mniej jak Taxi.
Jak dobrze zapłacisz to i ja pojadę.