Już nie jeden opowiadał jakie to"kokosy"można zarobić.Tylko,że po jakimś czasie,jak mu auto zaczęło się psuć i zobaczył ile kosztuje naprawa w warsztacie+Zus-y+ile godzin trzeba spędzić w samochodzie,to już nie jest tak "kolorowo"niestety.Co innego jak ktoś sobie dorabia do emerytury,renty itp.
Właśnie wróciłem z dyżuru.Jeździłem od 5 rano.Tak codziennie,ale te 8 tysiaków na czysto jest.Często wiecej.Da się?
To słabo 8tys.zł.Podobno są tacy co jeżdżą na okrągło,ale ok 15tys/mies mają.Coś za coś ,ale się opłaca.
Tak było kiedyś,ktoś napisał...
Juz nie jeden cwaniak ktory zaczal jezdzic w TAXI po 2 lub 3 m-cach uciekal z podwinietymogonem do innej pracy .Myslal ze go wpüszczaja w kanal z zarobkami , wiec smialo zaczal ;zarabiac; na TIRA , na nowy samochod .A tu klapa .Okazalo sie ze goscie mowili szczera prawde.Nie w Ostrowcu.Tu jest bieda .Ludzie placza jak placa 5 zl za kursa .A ile trzeba sie umarznac np w zime zeby zlapac kursa , wiecej na grzanie idzie niz do kieszeni.Jezdzilem 12 lat na dziko na poczatku , pozniej w korporacji i wierzcie mi nie dorobilem sie niczego ,nadmienieze jestem emerytem .I nie mam TIRA ,ani nowego samochodu,a ten co mialem nie nadarzalem reperowac .A z ZUS-u przychodzily tylko ponaglenia zaplaty.Nawet na to ciezko bylo zarobic .Wiec nie opowiadajcie laicy bzdur o zarobkach na TAXI .Jak nie wierzycie to zapraszam ,teraz kazdy moze jezdzic ,wyjdzie wam bokiem .Aha ,nie wzialem pod uwage pijakow zygajacych gdzie popadnie ,cwaniakow uciekajacych z samochodu by nie zaplacic .Na 100 pasazerow bylo 100 pomyslow jak orznac kierowce .Powinienem napisac o tym ksiazke , wiecej bym zarobil.Jak ktos powie ze zyje tylko z TAXI to wierzcie mi ze klamie .Ludzie maja inne duze dochody a jazda na TAXI to jest jedynie odskocznia .Taki jest kawalek prawdy o TAXI .
Gość 02.11.2016 tys
A dziś?Mineło 2 lata i zarobki jak w Warszawie.
Andersen był bajkopisarzem....
Chyba spod bloku 1 do 2 na tym samym osiedlu 23.32 hahaha. Innej możliwości nie widzę.
Negatywne opinie o tym zawodzie piszą sami taksówkarze z prostej przyczyny.Jest to obawa,by nikt inny nie dostał sie do tego tortu,który sami jedzą,żeby im czasem ktoś nie uszczknął kawałka.Gdyby to nie był opłacalny interes,to nie byłoby tyle Taxi w mieście.Wystarczy policzyć,że aby być taksówkarzem potrzeba niewielkich pieniędzy.Samochód,kasa,jakiś kurs,to wszystko się zmieści w granicach 10000 zł.Narzekają na zarobki.To dlaczego ,aby dostać się do jakiejś korporacji taksówek,trzeba im zapłacić 3-4 tys.zł.To przecież dwumiesięczny zarobek wielu ludzi.Tak ,że panowie taksówkarze.Swoje narzekania,jęczenia i opowieści jak to źle jest w tym zawodzie możecie opowiadać swoim małym wnukom.Te trochę większe nie uwierzą.
Niestety wpisowe się skończyło,gdyż chętnych na ten intratny zawód brakuje.A tak na marginesie,to zapraszam wszystkich do zakładania DG taxi osobowe i powodzenia.
Ja słyszałem natomiast,ze są tacy co śpią i mieszkają w taksówce,ale mają więcej jak 15tys zł/mies.20tys zł/mies przerzucają podobno.
Szkoda ze po 20tysięcy nie zarabiają ale ktoś tu jest cwaniak
Nie wiem gdzie lezy prawda ale znam kilku taksowkarzy co pracowalismy w hucie i kazdy mowi , ze w hucie by tyle nie zarobil
Do Gość 21:29 z dn 17.07.2018- Takie pytanie.A co na to mówią lekarze?
Jak się da zarobić 8 tys na czysto,to jutro zwalniam się z Huty i zostaje "złotówą".
Czy DG Taxi jest zwolniona ze składki ZUS obecnie,może ktoś wie?