Witam. Co sądzicie o płacach w naszym mieście? Każdy narzeka na brak pracowników ale 3zł./h brutto (oczywiście) to nie chce podnieść. Czy tu jest jakaś nie pisana zmowa w tym mieście?
Zarobki w Ostrowcu?Jakieś 70% pracowników zarabia min krajowe.Nie ma konkurencji wśród Firm i dlatego proponują min,albo jeszcze mniej(1/2,1/4 etatu),grupa inwalidzka mile widziana.
Wątek wyraźnie prowokacyjny i pozbawiony sensu. Każdy powinien szukać swojego miejsca w życiu i ludzie robią to od wieków. Komu nie pasuje charakter pracy lub wysokość uposażenia, szuka pracy poza miejscem zamieszkania. Tysiące ludzi dojeżdża do pracy latami i jakoś nikt nie umarł z tego powodu. Jesteś mało operatywną osobą i dlatego nie radzisz sobie w życiu. Bierz przykład z innych, a nie siedź przed komputerem i nie narzekaj. Nikt Twojego życia za Ciebie nie przeżyje. Do dzieła dziewczyno. Powodzenia.
Gość 11:25 bardzo mądrze powiedziane.Minęły już czasy pracy w miejscu zamieszkania.Trzeba zmienić koniecznie przyzwyczajenia.
Najlepsze są zarobki w spółkach miejskich.Radny Dybiec 140 tys.,Radna Rogalińska 140 tys.Radny Pasternak 120 tys.
Widocznie pracują solidnie, pełnią odpowiedzialne funkcje, to i wynagrodzenie mają adekwatne.
Autorko rozumiem Twoją frustrację. Niestety tu wszędzie najniższą krajową. Najlepsza opcja wyjazd stąd.
Może nie przesadzaj z tym wyjazdem. Wiele ludzi dojeżdża do pracy do innych miast i nie narzekają. Pracujący w Warszawie też często mieszkają poza Stolicą i dojeżdżają kilkadziesiąt kilometrów. Wystarczy trochę chęci i operatywności. Powodzenia.
Do 12.27 czy ty pracujesz w płacach że tak oferujesz tymi kwotami.Kolejny wątek i znowu ty to samo jak nakręcony.A ile kosztuje dwóch dyrektorów w PCPR?
To skandal żeby Radna Rogalińska zarabiała więcej niż minister!Tanie miasto według Górczyńskiego!!!Zero doświadczenia w kierowaniu,a zarobek 140 tysięcy.
10 razy więcej niż przeciętny mieszkaniec miasta.
To znaczy że po znajomości można dostać taką pracę i płacę od władz? To co trzeba zrobić albo robić żeby tyle zarabiać? bo ja też tak chcę.
a nie skandalem jest to,że ktoś i to nie jeden na nią głosował.A pisanie o 3 zł/brutto to chyba nieporozumienie .Minimum to coś koło 13 zł/h.
inni jeszcze więcej...
Pewnie, zamiast poprawiać warunki i zarobki pracownikom we własnym poletku, lepiej szukać jelenia co będzie robił za grosze i jeszcze w rączkę pocałuje + wyśmiejmy każdego kto zna swoją wartość i chce pracować, a nie być wyzyskiwany. Co to za logika- tu nie damy, szukaj gdzie indziej. To miasto prosperowałoby milion razy lepiej, gdyby hieny nie sądziły, że płacąc minimum za pracę, którą ludzie CHCĄ WYKONYWAĆ robią łaskę. Bo praca niby jest, ale dla ludzi którzy się poddali i godzą się na wegetację i kombinowanie za co żyć do końca miesiąca.
Widocznie niektórym się tylko wydaje, że znają swoją wartość, a rynek ocenie ich inaczej. Nie znam ludzi, którzy są dobrzy w tym co robią i nie zarąbią adekwatnie do tego. Problem o którym wspominasz dotyczy przede wszystkich ludzi "z ulicy", których można zastąpić od razy też człowiekiem z ulicy. Mnie nie dziwi, że za takie prace się płaci mało.
Jasne, jako osoba po studiach,2 chwytliwych kierunkach w stolicy zarabiałam dobrze i nie było mowy o wybujałym ego, gdy idzie o swoją wartość. Przewrotny los zmusił mnie do powrotu i nagle się okazuje, że albo masz znajomych i masz pracę (dobrą, nie jakiś substytut) albo jej nie masz, bo nawet załapanie się na staż jest problemem (nie chcą ludzi z wyższym wykształceniem!). Jest problem i nie zrozumie tego osoba, która bezpośrednio z problemem się nie zetknęła.
Dramat jest w tym mieście. Bardziej opłaca się mieć grupę inwalidzką niż wyższe studia.