A ile zarabiają w spoleczkach skarbu państwa itp itd
Razy dwa plus 800
Wracając do tematu wątku. Nie macie pojęcia o czym ten człowiek pisze! Suwnica to nie sklep. Inne ryzyko zawodowe oraz odpowiedzialność. Może wam łatwo przychodzi zmiana pracy, ale ja na przykład przywiązuję się do ludzi i otoczenia.
Każdy tylko narzeka, za dużo pracy, za mała wypłata, znowu jakieś potrącenia, ludzie nie pasi, nie rób siedź w domu klep bidę, pierdź w fotel, czekaj aż przyjdą i zaproszą cię do pracy na dyrektora, albo kierownika za minimum 10 tysi na miesiąc.
Nie pasi wam praca zmień, poszukaj innej.
Sam osobiście zmieniłem i zarabiam lepiej niż w poprzedniej, a tu tylko narzekanie i bezczynność.
KAŻDY by chciał mieć wszystko na tacy pod ryj podane, ale tak nigdy nie było i nie będzie, no chyba że jesteś milionerem i stać cię na sługusów.
Pieprzysz dyrdymały 11:18. Masz naturę niewolnika ? Twoja sprawa. Ludzie budzą się powoli i nie będzie nikt za miskę ryżu robił gdy inny pierdzi w fotel w bibliotece za 11 tysiakow.