czy na codzień mamy doczynienia z zasadami współżycia społecznego,co to oznacza według Was drodzy forumowicze ??
Podstawowa zasada współżycia społecznego powinna brzmieć: "żyj i pozwól spokojnie żyć innym" (sąsiadom, ludziom, wśród których się obracasz). Gdyby tak było, byłoby fajnie a jest do d--y. Syn mojej sąsiadki sprowadza kumpli, którzy siedzą na klatce pod również moimi drzwiami, wrzeszczą, piją piwo, palą papierosy a butelki i pety rzucają gdzie popadnie. Sąsiadka nie reaguje, prośby i groźby wobec chłopaków nie skutkują i można się co najwyżej spotkać z odzywką, z którą nie chcielibyśmy się spotykać. Co zrobić? Naruszane są ewidentnie zasady współżycia społecznego i... kogo to obchodzi. Jest się samemu z problemem.
"Zasady współżycia społecznego - oznaczają minimum powszechnie przyjmowanych zasad poprawności i uczciwości w relacjach z innymi osobami."