Akurat tu go popieram. Niebawem wpada 1300, + 700 dorobię i mam dwójeczkę z groszami, na dobry browar i fastfooda.. hehehehehe
Aby was serce nie bolało napiszę ,ze zrezygnowałem z tej jalmuzny zwanej zasiłkiem.Ja nie potrzebuję datku ala żebrak.