W tym roku nieco później, ale wyczekiwane z niecierpliwością – bociany wróciły do Nietuliska Dużego. Widok klekoczącej w gnieździe pary to nie tylko atrakcja dla mieszkańców okolicznych domów, ale także dla przyjezdnych. To też symbol szczęścia. – Mówi się, że gdzie są bociany, tam jest i szczęście, a także rodzą się małe dzieci. Patrząc na naszych mieszkańców, trudno się z tym powiedzeniem nie zgodzić – mówi Henryk Jabłoński, sołtys Nietuliska Dużego.
Teren jest dla nich idealny. Tuż obok mamy łąki, bywały takie lata, że rzeka Kamienna wylewała, więc na pożywienie bociany nie narzekają, było mnóstwo ryb, żab, wszystkiego czego potrzebują do szczęścia. A przede wszystkim ludzie im nie przeszkadzają. Gdy bocian zauważy, że nikt go nie wygania, nie strzela do niego, nie rzuca kamieniami, a o takich przypadkach słyszałem, zostaje. To są mądre ptaki, no i przynoszą szczęście – wyjaśnia Henryk Jabłoński.
Przypomina też historię, gdy ktoś zrzucił gniazdo bocianie, a potem koleje jego losu poukładały się tragicznie – odebrał sobie życie.
– Jakaś prawda w tym powiedzeniu, żeby nie niszczyć bocianich gniazd, jest – podsumowuje sołtys.
Dbajcie i nie dajcie skrzywdzić ludziom z brakiem wrażliwości na piękno tych wspaniałych ptaków:)
Czytałam że bociany nie jedzą żab
We Włoszczowej jakiś debil postrzelił boćka bo mu przeszkadzał.
Mam nadzieję że chociaż grzywnę dostanie. Ludzie są nieludzcy dla siebie a co tu mówić o zwierzętach.
Cieszcie się, super że ptaki wracają. W Denkowie jeszcze ich nie ma. Ale czekam. Może przylecą.
napierdolą anten 5g co 100 metrów i chuj strzeli nawet bociany, a wy śpijcie dalej tłumoki
można oglądać na żywo bocianki w Nietulisku:
Było cztery małe ale pozostało tylko 3 -widocznie słaby rok.
Ale śliczne są.
W Ostrowcu raczej nie znaleźliby się tacy. Tu wszystko co żyje przeszkadza.