Więcej samochodów, samolotów, więcej więcej, przyroda wam się odwdzięczy
Prowokacja na granicy państwa podobna do tego co działo się na jesieni z uchodźcami na granicy wschodniej przed wojną na Ukrainie.
15:53 Przecież nie bronię Pisu. Poza tym co tutaj bronić? Fakty są w liczbach. Wszystko do sprawdzenia.
Ależ ten PIS ma długie macki - okazuje się, że nie tylko zatruli Odrę ale i jezioro Klötzbecken w Berlinie.
Czy to Kaczyński wlał wiadro rtęci Niemcom do jeziora ?
Tam również masowo padają ryby, a smród podobno jest nie do zniesienia. Ja trochę tego nie rozumiem... - no jeszcze mogę się zgodzić z naszymi dziennikarzami z TVN czy GazWyb, że smierdzi Odra - wiadomo częsciowo polska rzeka, więc to normalne. Ale żeby to samo w cywilizowanych, europejskich i demokratycznych Niemczech ?
Czy tam też dziennikarzom "ryby umierają na rękach" ?
Czy polscy dziennikarze będą wzywać Komisję Europejską, żeby ukarała Polskę za ryby padające w niemieckim jeziorze ?
I co? niby to ma usprawiedliwić niewydolność państwa? i próby ukrycia problemu? Dla przykładu:
"Imiona, nazwiska, adresy e-mail, dokładne adresy zamieszkania, czy numery telefonów. Takie dane osób, które dokonały zgłoszeń, przekazały swoje podejrzenia w sprawie związanej z zatruciem rzeki Odry, ale także innych rzek wyciekły z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. O sprawie informuje portal Lwówecki.info."
A to Morawiecki już się dowiedział o problemie Odry, czy nadal udaje?
Donek niema czasu szukać rtęci.
Donek zajęty jest zdradzaniem Polski.
Vatowicki nie miał czasu dowiedzieć się o Odrze, bo kupował działki od kościoła i przepisywał majątek po rodzinie.
Przyducha??? Przecież Tusk wyraźnie powiedział, że Odrę zatruł Kaczyński.