Dziękuję i ja. Jednak w przypadku niepowodzenia poszukiwań i moim fiaskiem , gdyż na to się zanosi - zapraszam na kawę, chciałbym jednak zaznaczyć ,że to Pani (Twoja) decyzja. Wygląda ten wpis ciut żałośnie i trąci desperacją ale "audaces fortuna juvat".
Dokładnie nieco desperacko.W jakim wieku w ogóle jesteś i co nieco o wyglądzie mógłbyś napisać. A nad kawą mogę się zastanowić.
Dokładnie nieco desperacko.W jakim wieku w ogóle jesteś i co nieco o wyglądzie mógłbyś napisać. A nad kawą mogę się zastanowić.
Do Audaces Czy wyswietliła się moja odpowiedź bo twój post jest jako ostatni?
tajemnicza może przejdziemy na priv
Teraz odczytałem Twoje wpisy. Słabe to forum jeżeli chodzi o prędkość działania. Może to przez ciszę wyborcza wszystko idzie wolniej. Podam maila to być może skorzystasz: audaces.fortuna@o2.pl
Odezwę się wieczorem w takim razie sprawdzaj pocztę.Pozdrawiam.
Jako osoba" subtelna" nie powinnas przytakiwac, ze postepuje gosc desperacko, bo jesli jest ogarniety to zrezygnuje z kawy.Tak mi sie zdaje, ze wcale nie jestes" subtelna", tylko w to mocno wierzysz
Ale jestes" subtelna":-):-):-):-):-):-)
Oj naprawdę jesteście zdesperowani, że na oczach wszystkich odstawiacie taki „portal randkowy” hehe
"Tajemnicza" subtelnie spuszcza wzrok ha ha, zakochuje się od pierwszego wejrzenia na cmentarzach i zabiera też głos na temat współżycia w wątku "Współżycie małżonków" pisząc "Wcale". Tyle aktywności wszędzie, to można się pogubić. Wychodzi z tego, że jest w związku i szuka nowych wrażeń pozamałżeńskich gdzie się da, na cmentarzach również:):)
15:46. Audaces, zastanów się w co się ładujesz. Poczytaj wypowiedzi tej"Tajemniczej" w różnych wątkach i wyciągnij wnioski.
Przed cmentarzem na Denkowskiej wysiadła z samochodu w koronkowej mini w czarnych rajstopach imitujących pończochy z pasem bieliźnianym. Wyrwało mnie z butów jak można tak się ubrać na cmentarz. Dziewcze pomyliło cmentarz z alkową.
Jak widać audaces nie jest taki pogubiony, jak Ty. Powiem Ci więcej, bardzo dobrze mi się z nim rozmawia i nie mam z tym problemu. A jeśli chcesz kogoś umoralniać to źle trafiłaś,może zacznij sama od siebie.