Kolejna osoba zeznała, ze zapłaciła 2 tys. zł za operację panu Grodzkiemu.
Ojciec Grodzkiego był w UB! "GP" ujawnia ukrywaną historię rodzinną marszałka Senatu
Ojciec marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego – Stanisław Grodzki – był funkcjonariuszem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – wynika z akt Instytutu Pamięci Narodowej, do których dotarła „Gazeta Polska”.
Stanisław Grodzki, ojciec prof. Tomasza Grodzkiego, został pozyskany przez UB 1 lipca 1951 r. Był wtedy absolwentem Akademii Medycznej w Poznaniu. Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu skierował go do służby w więzieniu w Grodzisku Mazowieckim. Na wszystko są dokumenty, które Dorota Kania publikuje w najnowszym tygodniku „Gazety Polskiej”.
https://niezalezna.pl/309371-ojciec-grodzkiego-byl-w-ub-gp-ujawnia-ukrywana-historie-rodzinna-marszalka-senatu
Przypadek senator PiS zdumiewa. Margareta Budner od lat pobiera uposażenie senatora zawodowego i jednocześnie dorabia. Od 2016 roku do początku nowej kadencji - w sumie zarobiła dodatkowo ponad milion dwieście tysięcy złotych. Nie ma dokumentu, by w poprzedniej kadencji pani senator informowała marszałka o dodatkowym zajęciu.
Pisia moralność
Gościu 21:23 jak to mówią wszystkie drogi prowadzą do .... w opozycyjnej moralności.
Po ilu dniach , czy może nawet miesiącach zeznają, ze wręczyła ta kwotę. Myśle, ze chodzi i dni , bo miesiące przekreślałaby wiarygodność takiej osoby
Ofiary pedofilii zeznaja po latach,nie moga?Moze dopiero teraz sie nie boja zeznawac?
Pedofilii tak po latach , bo dojrzewają do tego. Tu chodzi o dorosłe osoby , które po kilkunastu katach nagle dochodzą do wnioosku, ze wręczyły łapówkę. Tak przypadkiem , z tesgarzami.
I nie czepiaj się już tak tych księży pedofilii o których zeznają ofiary w wieku dorosłym
Ciekawe,czy zna lekarza,ktory nie bierze.
Pytanie GDZIE naprawdę trafiła lwia część z pół miliarda złotych polskiego podatnika, zapłaconych przez Glińskiego za Damę z gronostajem... :-) i gdzie ponad 100 mln z PFN.
Tu są prawdziwe pieniądze A nie jakieś drobniaki. Ale to jest nasz Miś.
Ryszard: Powiedz mi, po co jest ten miś?
Hochwander: Właśnie po co?
Ryszard: Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?
Hochwander: Protokół zniszczenia.
Ty beyong control napisałeś już w jednym z wątków, ze w Polsce prawo stanowi rząd. To jest kompromitacja . Daj już lepiej spokój , bo znowu coś palniesz .
Po to, żeby nie odpowiedzieć radnej Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego na pytanie dotyczące fundacji, na którą marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki miał brać pieniądze za operacje, urząd marszałkowski zlecił opinię prawną warszawskiej Kancelarii Prawnej Chmaj i Wspólnicy. Warszawska kancelaria dostała zlecenia, mimo że przetarg na obsługę prawną urzędu marszałkowskiego na kwotę 5 mln zł wygrała szczecińska Kancelaria Prawna Mazurkiewicz Cieszyński Mazuro, także związana z PO - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Sprawa fundacji działającej przy szpitalu Szczecin-Zdunowo wybuchła na początku afery kopertowej prof. Tomasza Grodzkiego. Po tym, jak Grodzki został marszałkiem Senatu, szczecińska prof. Agnieszka Popiela ogłosiła na Facebooku, że musiała zapłacić mu 500 dol. za operacje swojej mamy na rzecz fundacji.
– Szpital w Zdunowie podlega marszałkowi województwa – tłumaczy radna Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Małgorzata Jacyna Witt.
– Dlatego ciekawa jestem, jak wyglądają przepływy finansowe pomiędzy tą fundacją, o której mówił profesor Tomasz Grodzki, a szpitalem wojewódzkim. Chciałabym wiedzieć, co się stało z wpłatami dokonanymi na fundację przez pacjentów szpitala Szczecin-Zdunowo
– dodaje.
Interpelacja radnej została uznana przez przewodniczącą sejmiku za niezgodną z prawem. Pod opinią prawną podpisał się prawnik, który jest mężem działaczki szczecińskiej PO. Mało tego, interpelacja radnej nie została także zamieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej. Dlatego radna zwróciła się o odpowiedź do zarządu województwa, ale marszałek Olgierd Geblewicz (szef struktur PO w Szczecinie) także nie odpowiedział na pytania. Jak się okazuje, wszystko ma związek z działalnością Kancelarii Chmaj i Wspólnicy.
– Kancelaria stwierdziła, że moja interpelacja nie jest interpelacją
– mówi radna Małgorzata Jacyna Witt. – Chcą, żebym pytała w innym trybie, a najlepiej, żebym całą sprawę, tak jak Platforma, zamiotła pod dywan – mówi nam oburzona radna.
https://niezalezna.pl/310661-warszawscy-prawnicy-chronia-marszalka-kancelaria-ucina-pytania-o-fundacje-prof-grodzkiego
Profesor Tomasz Grodzki żądał 15 tysięcy złotych za zoperowanie mojej żony – pan Jacek. Aktualny marszałek Senatu miał ostatecznie wykonać operację za jedną trzecią kwoty. Jak mówi mężczyzna, który opisał historię portalowi radioszczecin.pl, płacąc personelowi medycznemu za lepszą opiekę, wydał przez ten czas ponad 10 tys. zł.
Portal podaje, że pani Iwona zmarła kilka miesięcy po wykonanej przez Grodzkiego operacji. Miała 54 lata.
https://www.tvp.info/46727035/kolejna-osoba-oskarza-prof-grodzkiego-o-przyjecie-lapowki
Gość Michała Rachonia, europoseł Adam Bielan podkreślił, że marszałek Grodzki powinien się wytłumaczyć z zarzutów, które są mu stawiane.
- To nie jest jedna osoba, anonimowa. Tych osób jest już zbyt dużo, żeby ten problem lekceważyć. Nie sądzę, żeby tu doszło do jakiejś politycznej zmowy przeciwko Grodzkiemu, jako politykowi Platformy Obywatelskiej, tym bardziej, że pada bardzo wiele szczegółów w sytuacji w której marszałek Grodzki miał żądać po prostu łapówek
- zauważył Bielan.
- To jest korupcja, to jest złamanie prawa i to w sytuacji niezwykle drastycznej, w sytuacji, w której ludzie, bardzo często niezamożni, walczyli o życie swoich bliskich. Byli zmuszeni do tego, żeby płacić lekarzowi za to, żeby ich wyleczył.
- dodał.
Zdaniem Bielana, „marszałek Grodzki musi się do tego ustosunkować, tym bardziej, że ostatnia sprawa jest bardzo bulwersująca”.
- Mamy nagranie audio osoby, która jest poszkodowana. Marszałek Grodzki nie może dłużej chować głowy w piasek i musi wyjaśnić te wszystkie zarzuty
- podsumował polityk Zjednoczonej Prawicy.
https://niezalezna.pl/311824-bielan-o-kolejnych-doniesieniach-niezaleznapl-grodzki-nie-moze-dluzej-chowac-glowy-w-piasek
Ciemniak, co z tymi obiecanymi kopertami z kolędy? Zrób ten gest, a przejdziesz do historii!
Spore zainteresowanie wzbudziła opublikowana dziś na łamach portalu niezależna.pl informacja, z której wynikało, że w szpitalu Szczecin-Zdunowo na oddział, na którym leczono płuca, trafił pacjent... ze zrośniętym napletkiem. Cały tekst już w najbliższym wydaniu „Gazety Polskiej”, a już dziś publikujemy nagranie pacjenta, który o wszystkim opowiedział dziennikarzom tygodnika.
https://niezalezna.pl/307148-pacjent-ze-zrosnietym-napletkiem-trafil-w-szpitalu-u-grodzkiego-na-oddzial-plucny-nagranie
Ty, jak zwykle cytujesz z takich ważnych źródeł. Jak nie niezależna, to z face booka jakichś oszołomów lub wiadomości w TVP. A w ogłoszeniach parafialnych nie masz nic ciekawego?