Gienek dobrze piszesz. Ja też dam szansę panu Dudzie.
myślę podobnie. zdecydowanie nie zagłosuję na obecnie rządzących. rzeczywiście przez lata nabrali ogłady medialnej ,ładnie się prezentują brylują,. potrafią się wdzięczyć w tv. ale czy o ładność nam chodzi?
czy o konkretne działania? których przez te 8 lat zabrakło. słyszymy że to zrobią i tamto . znowu obiecują.
to dlaczego do tej pory tego nie zrobili? 8 lat to za mało?
pozostaje więc głosowac na kogoś NOWEGO
no właśnie drogi garnitur ładna koszula przyklejony uśmiech to NIE WSZYSTKO. za tym wizerunkiem powinna iść praca na rzecz miasta - taka rola samorządowca a nie modela.
sporej części społeczeństwa to wystarczy że ładnie ktoś wygląda i płynnie mówi- miód na uszy. i to wystarczy żeby na niego zagłosować. przykre ale prawdziwe tym niektórzy się kierują na wyborach. a że nie ma za co wykupić leków czy pod koniec miesiąca nie ma za co zrobić zakupów a dziecko nie ma pracy
no cóz na to poradzić...
Sądzę, że jednak przeceniacie znaczenie swoich wyborów. Nikt z głosujących na Dudę nie potrafi wymienić nawet jednego jego osiągnięcia, podobnie jak większość "kaczystów" nie wie/ nie pamięta, że to za rządów PIS Lepper został wicepremierem. Działa to też w drugą stronę, większość tych co głosuje na PO (włącznie ze mną) robi to, by ochronić Polskę przed PIS, merytoryczne argumenty przestają się liczyć, zwłaszcza że program obu partii zaczyna być podobny (populistyczne i kosztowne obietnice, by kupić poparcie dla kluczowych reform). Przestańcie więc liczyć na polityków i zacznijcie wreszcie liczyć na siebie, nie czekajcie aż ktoś tam z góry naprawi wasze życia. Z politykami w Polsce jest jak z piłkarzami, najlepsi wyjeżdżają za granicę, zostają przeciętni Kopacze ;)
Gar, skończ już swoje dyrdymały. Tobie przeszkadza w tym kandydacie tylko jedno - to, że należy do PIS'u. Chcesz to sobie głosuj na tą swoją PO. Nikt Ci nie broni. Ja będę głosował na PIS, tak jak większość rozsądnych ludzi.
Podajcie jakieś przykłady działacza związkowego który sprawdził się jako menadżer? Obojętnie w biznesie, działalności społecznej, czy na stanowisku samorządowym? Ja takiego przykładu nie znam... ale może... Może jakieś przykłady osiągnięć pana Dudy?
Związkowcy to specjaliści od teorii i negacji.
Są specjalistami od dojenia, o czym świadczy choćby ich pomysł połączenia kulejącego górnictwa z bogatą energetyką czy też ograniczenia wynagrodzeń prezesów firm do kilku płac minimalnych. Teraz związki już zapowiadają marsz na Warszawę, po wasze i moje pieniądze z podatków. Ciekawostka: utrzymanie związków zawodowych w samej Kompanii Węglowej to 40 milionów złotych rocznie. Kosztowne przywileje górników przekładają się na cenę węgla, który przestaje być konkurencyjny, więc nikt nie chce go kupować. Wynik: 600 mln straty. Co więc robią górnicy? Zaciskają pasa, rezygnują z 13-tek, zgadzają się na obniżki kosmicznych pensji? Nie, idą strajkować, bo to związkom zawodowym najlepiej wychodzi i właściwie do niczego innego nie służą.
jeżeli masz ciepłą bezpieczną posadkę to nigdy nie zrozumiesz tego kto ma zagrożone miejsce pracy i byt całej rodziny. to że górnicy protestują strajkują to dobrze o nich świadczy . są razem ze związkami siłą z którą musi liczyć się nasz rząd. który w ich sprawie nic latami nie robił -nie reformował- a sprowadzał tanszy z Rosji. a teraz chce pozamykać kopalnie i dalej sprowadzać z zagranicy.--słynne afery węglowe zamiecione pod dywan. pytam gdzie są nasze huty, stocznie olbrzymie zakłady.... NIE MA....nie broniliśmy ich wystarczająco to je zamknieto sprzedano rozkradziono. polskie zostały tylko KOPALNIE z naszym czarnym złotem.
Skoro tak uważasz... Jakimś dziwnym cudem, prywatne kopalnie przynoszą zyski, podczas gdy te państwowe przynoszą straty pomimo różnych przywilejów. Jak zapewne wiesz, tylko udajesz że nie wiesz, rząd żadnego węgla nie kupuje. Węgiel kupują firmy i osoby prywatne. Czy jak idziesz po węgiel i widzisz dwie hałdy tej samej jakości, z tym że jedna o 50% tańsza (bo z Rosji), to którą kupisz? No?
Poza tym, górnicy nie strajkują w obronie miejsc pracy, a górniczych przywilejów odziedziczonych po PRL. Według wszelkich badań są tragicznie mało wydajni w stosunku do zarobków - gdyby płacili mi 8 tys. na rękę za obijanie się, też walczyłbym jak lew, by zachować taką robotę.
no właśnie dlaczego państwowe przynoszą straty. to jak państwo o nie dba? a może chodzi żeby je też sprzedać np koledze albo zagranicznej spółce która da odpowiednią łapówkę i już nie będzie polska.?
a spółka węglowa sprowadzająca węgiel z Rosji to akurat ma bardzo ścisłe powiązania z rządem, było o tym w tv przy okazji afer taśmowych.
a dlaczego mało wydajni bo nikt nie próbuje innowacyjności gdzie specjaliści od tych spraw, skoro w prywatnych da się taniej wydobywać? a kto dba o państwową NIKT. DOPROWADZIĆ DO UPADKU I SPRZEDAĆ ZA GROSZE
Do 8:46 Podam 2 przykłady. 1 swoim wzrokiem prześwietlił wszystkie skarpy w mieście. 2 przyjrzał się targowicy.
a właśnie że związki robią dużo dobrego-jeżeli rzeczywiscie działają mądrze. w wielu zakładach pracy walczą o podwyżki , o miejsca pracy . bez nich niejeden pracodawca dyrektor prezes zrobiłby z nas niewolnika. zależy chyba gdzie się pracuje w jakim zakładzie to takie się ma doświadczenia. np w budżetówce urzędach to związki są chyba na papierze albo wcale
To kandydat spoza dotychczasowych układów. I to już jest może pierwsza, najważniejsza wartość. A poza tym chce zmian. Bez tego nie da sie rozwinąć miasta. Chce być prezydentem meizkanćów Ostrowca Świętokrzyskiego, a nie zakładnikiem jednego czy drugiego pana
Widac to doskonale na przykladzie naszego wspanialego MPK jak zwiazki dbaja o siebie
widać widać administracja zarząd ma wypłatę a reszta zęby w mur. związki nie są od restrukturyzacji firmy, co robi zarząd rada nadzorcza i inni specjaliść ???
Związki też, ale przede wszystkim ich działacze.