ROZNOSZĄ ULOTKI Z DATĄ ZBIÓRKI ODZIEŻY UŻYWANEJ.
LUDZIE WYSTAWIAJĄ PRZED DOMY A ONI NIE ZABIERAJĄ.
TO ŻART JAKIŚ. KTOŚ POWINIEN SIĘ ZAINTERESOWAĆ TYM OSZUKANSTWEM
TEL PODANY NA ULOTCE NIE ODPOWIADA
500 344 itd
Dziś na Janiku jeździli i zabrali wszystko, co mąż wystawił.
Tak, zabrali wszystko
zbędną odzież można wielorako kreatywnie wykorzystać :)
- strach na wróble
- bałwanek bez śniegu, ubranie można czymś wypchać
- można ubrać drzewo (Ubrały drzewa. Żeby pomóc potrzebującym https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ubraly-drzewa-zeby-pomoc-potrzebujacych,n,1000232296.html)
- pochodnia (szmata na kiju nasączona łatwopalnym płynem)
- wyściółka do budy dla piesków np. w schronisku np. stary sweter
- dziecięcy sweterek lub skafanderek można przerobić na ubranie dla psa
Z Boksycki też zabrali ale dopiero około 16.
może przed świętami ludzie robio porządki i zabrakło im mocy przerobowych bo było wyjątkowo dużo ubrań do zabrania
No niestety
U mnie na ulicy już kolejny raz nie zabrali.
U mnie od sąsiadki wzięli a moje zostawili.
odzież używaną to oddaj znajomym,sprzedaj albo do pojemnika a nie wystawiaj w żadnych workach! Oszuści i tyle, nie dawaj się nabierać.
Nazywasz ludzi oszustami. Masz jakieś podstawy?
Przyjrzyj się dokładnie, kto odbiera odzież z zaproponowanych przez ciebie pojemników.
To nie pierwszy raz
Następnym razem pogodnie z tymi ulotkami.