taki co się obnaźa nie jest niebezpieczny, ci niebezpieczni nie traca czasu na pokazywanie tylko od razu atakuja
Ponoć jest z dynkowa-mówią na niego gajus.Jaja wypija i z torby strzela.
Oburzające to jest to, że zdjął sutannę. Przecież nie jest aż tak gorąco.
Zawsze fajnie sobie potrzepac na widok jakiejs zgrabnej młodej dziewczyny
ja raz na dworcu miałam taką sytuację, ja w środku a facet za szybą się zabawiał, wyszłam do niego z gazem pieprzowym to uciekł... oni boją się konfrontacji, wyśmiana, agresji, to że ktoś ucieka udaje że nie widzi, wstydzi się zareagować tylko ich nakręca
Parę lat temu był koleś który trzepał konia, być może wrócił. Kamery w parku to straszna lipa, jak chciał ten ze Staszowa zgwałcić kobietę, to mimo że przechodził obok kamery to trudno go było rozpoznać. Kobiety które widziały zboka to niestety, no nie wiem jak je nazwać skoro widziały taką sytuację to czemu nie zadzwoniły? miało to miejsce? czy tylko chcą wywołać sensacje? skoro widziały powinny zadzwonić, bo moim zdaniem gdyby to był gwałciciel przyczyniłyby się do jego dalszego grasowania na wolności.
Napisały że się obnażał i masturbował, więc na gwałciciela nie wyglądał. To dwa różne zboczenia ale i tak to nie tłumaczy jego skrzywienia.
Dajcie chłopu trochę potrzepać,niech sobie trochę ulży.
Stare przysłowie mówi NIE WYSTRASZYSZ WILKA LASEM, A BABY KU.......M. Panie, nie bójcie się, następnym razem, należy nagrywać takiego zboka i wrzucić na Youtuba z dopiskiem "Ostrowieccy supermani". Jak się taki obejrzy w internecie, to odechce mu się eksponować swoje wątpliwe wdzięki po krzakach. Jeszcze gorzej, jak w takiej akcji obejrzy go żona lub cała rodzina. Do dzieła babeczki!
Ha ha o sąsiadach i znajomych zapomniałem. Ci to dopiero będą mieć ubaw, jak zobaczą, co wyprawia ich znajomy z bloku lub kolega ze szkoły podstawowej i jakim jest zbokiem.
Volt masz rację tylko gdy się jest w takiej sytuacji to człowiek zamiera,bo jest zaskoczony takim czymś i w głowie jest jedna myśl:jak najdalej od takiego idioty!! Pamiętam jak będąc dzieckiem szłam z koleżankami do szkoły. Rozmawiałyśmy,smialysmy się do momentu gdy wyrósł przed nami mężczyzna w kominiarce takiej z daszkiem-nosilo się takie w latach 80/90-w płaszczu i z wystającym czymś???z rozporka. Oczywiście pisk i w nogi. Po wejściu do szkoły powiedzialysmy o tym zdarzeniu ale gdzie było szukać tego popaprańca...
Wszystko rozumiem, ale jeśli wiemy o tym, że takiemu zbokowi chodzi tylko o publiczność, która ma go podziwiać, to należy zachować spokój i spełnić jego oczekiwanie, aby ta publiczność była jak najszersza. Dlaczego tylko Panie w Ostrowcu mają go podziwiać, niech podziwia cały świat, który ma dostęp do Youtuba.
Kiedys w dzien jeden taki robil to przy wiadukcie od strony Alei.Kazalam mu sie nie osmieszac I zadzwonilam na policje.Uciekl na wal w strone Tesco.