Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Zdrada

Ilość postów: 8 | Odsłon: 1734 | Najnowszy post
  • Zdrada

    moja dobra kolezanka zdradza meza, jak nie jednym to z drugim i wiem o wszystkim bo wszystko mi opowiada. tzw kryje ja jak cos. rzecz w tym cz nie wiem czy dobrze robie.yyy powiedziec mu (jej mezowi),zasugerowac, czy nie ingerowac a samo wyjdzie .co myslicie?

    Gość_niki
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Zdrada

      Samo wyjdzie, trzeba czasu. Byłam w takiej sytuacji, za dużo widziałam, za dużo słyszalam, nic nie powiedziałam a jej mąż i tak się dowiedział. Koleżanka podejrzewała mnie, a tu się okazało, że kilka lat po romansie jeden kolega przy kieliszku pochwalił się drugiemu, który był kumplem zdradzonego. Chłop nie wytrzymał ,wpadł do domu zrobił awanturę. Żona -w te pędy do byłego lubego, który też miał rodzinę - z pretensją: jakim prawem ją oczernia. Dostała kopa od niego i jego żony. Teraz jest sama, już po rozwodzie. Może szaleć do woli, tylko uroda już nie ta, no i temperament inny.

      Gość_j.
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zdrada

        A ja bym powiedziała mężowi.Nie wiem czy zdobyłabym się na odwagę i powiedziała mu prosto w oczy,bo potem,gdyby między nimi jednak do rozstania nie doszło,ja byłabym tą najgorszą,co próbowała rozbić małżeństwo.Kupiłabym pakiet startowy za 5zł i wysłała mu anonimowo smsa,że Twoja żona Cię zdradza z tym i ztym, karte wyrzuciła,i dalej niech się dzieje wola Boża!Na pewno bym tak zrobiła,gdyby to byli moi bardzo dobrzy znajomi.Po co miałby biedny tkwić w takiej nieświadomości,żona doprawia mu rogi,wszyscy dookoła wiedzą a on biedy wierny i oddany żonie!Niech się dowie,niech rzuci kretynkę i niech sobie sama radzi!A i kochanek pewnie w dupe kopnie!I co wtedy "bidulka" zrobi?Niech ma na co zasłużyła!

        Gość_Anka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zdrada

          Ja na Twoim miejscu nic bym nie mówiła. Skoro Ci to mówi to uważa Cię za przyjaciółkę. Skąd wiedzieć może mają taki układ, może jak powiesz to łochów naśle i Ci buźkę uszkodzą.

          Myślę, że to nie Twój interes i nie Twoja sprawa. Najgorsze są te takie pseudo przyjaciółki co chcą życie innych naprawiać nie mając swojego.

          Nie mów i nie zawracaj sobie tym głowy. Życie pisze najlepsze scenariusze a więc niech toczy się dalej.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Zdrada

      Daj jakieś namiary na koleżankę :P

      Gość_ios
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zdrada

        chyba informowanie męża nie należy do Ciebie, natomiast jeśli Ci się nie podoba zachowanie koleżanki-powiedz to Jej. powiedz,że nie będziesz jej więcej "kryła", że wprawia Cię w zakłopotanie takimi prośbami i zakłóca Twój spokój ducha.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zdrada

          Mówicie,żeby męża nie informować...A gdybyście to Wy,żony,były zdradzane?I najlepszy przyjaciel/przyjaciele wiedzieli o tym i go kryli,nie chciałybyście wiedzieć?Żeby chociaż ktoś anonimowo was poinformował?A co,gdybyście się dowiedziały dopiero po kilku m-cach/latach,że wasz ślubny was zdradzał a wszyscy koledzy wiedzieli i żaden nic nie powiedział?Jak byście się czuły?Wszyscy dookoła wiedzą od m-cy/lat,na co dzień się spotykacie,rozmawiacie,na imprezy chodzicie,a oni z was w duchu śmieją się,że takie naiwne jesteście,albo wam szczerze współczują,ale kolegę kryć trzeba :/ Nie wiem jak ja osobiście bym się czuła,gdybym na końcu się o wszystkim dowiedziała...Jak później ufać takim ludziom?Pozostanie żal,dlaczego nikt nic nie zasugerował,nie powiedział...Z drugiej strony wyłania się lojalność przyjaciela/przyjaciółki :/ Trudna sprawa.Mam nadzieję,że moje koleżanki i koledzy pozostaną wierni swoim połówkom,i do takich rzeczy nie dojdzie.

          Gość_Anka
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zdrada

            Jeśli jednej połówce przestaje odpowiadać druga, to po co się męczyć? Najlepiej się rozstać. Nie krzywdzi sie wtedy tej drugiej osoby...

            Niektórzy małżonkowie czasem chcą żyć złudzeniami - z różnych powodów. Dlatego powiedzenie prawdy tak prosto z mostu czasem może zrobić więcej złego niż dobrego. Trzeba dobrze znać małżeństwo by "wkroczyć z prawdą".

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -