Czy gra ktoś w zdrapki lotto? Warto czy to taka ściema? Wygrał ktoś coś już? Trafiają się wygrane czy to prawie same puste losy?
a ponoć była wygrana na kwotę 7000 w zdrapce "Jaś Fasola" w totku w Ostrowcu...
a tak samo jak w lotka szansa 1 do 10000000 na główną wygraną
Zenusiu ale też mówią,że wsadź nos w sos jak cie o zdanie nikt nie pyta.
Nigdy nic nie wygrałem w lotto ale mówią,że kto nie ma szcześcia w grach ten ma w miłość czy jakoś tak.
Witam.Ja w 1997r wygrałam 20000tyś a tak po za tym pare razy po 50zł,100zł,20,10,5,2,1,wydaje mi się że trzeba mieć szczęście w danym dniu.Nieraz na 10 zdrapek nie ma nic.
Ja gram w zdrapkę słonika w przeciągu poł roku wygrałam 20 zł,10 zł 2 x 5 zł często po 2zł i 1 zł w sumie co drugi trzeci raz zawsze coś mam :) Wprawdzie małe wygrane a cieszą .Zdrapka słonik kosztuje 1 zł
W wakacje w Ostrowcu 50 zł w Jasiu Fasoli.
Jak grałem to i wygrywałem- najwięcej 400zł w "Ukryty skarb" moja żona 150zł w Ukrytym a tak to kilkanaście razy 60zł, 40zł, 30zł i sporo małych wygranych po 5, 4, 2 zł.
Tylko jak szedłem po zdrapki to brałem po 20-30 sztuk i jak w tych 20-30 trafiłem to za wygraną brałem znowu zdrapki:) i raz sie wygrywało a raz przegrywało.
A swoją drogą to jest w Ostrowcu gdzieś maszyna (automat) do gry w ruletkę? W UK sporo na tym wygrywałem a tutaj tylko jakieś karty :/
JA GRAM NA ZDRAPCE Extra pensja i dziasiaj kupi£am 2 zdrapki te i na jednej wygra£am 50zl a wcześniej 15zl