może slamsów i leserów ale porównując tych co poszli ode mnie z podstawówki np do broniewskiego itp to dziś większość jest gdzieś na stażu lub w jakiejś marnej pracy a koledzy z ZDZ mają własne chaty samochody itp wiadomo może się to zmienić w przyszłości ale na razie jest dobrze.Pozdrawiam były uczeń ZdZ
Kolego, stary zdzet przed i chwile po tym jak pojawili się po gimnazjaliści był ok miał poziom. Później się rozsypał i wielkie G jest. Ludzie o dziwo sobie po nim radzą tak jak wyżej napisano. Jeżeli masz wybierać zdz czy państwowa szkoła to wybierz to drugie przynajmniej za darmo i poziom lepszy. ZDZ to nie jest już tą szkołą co kiedyś.
mysle, ze do tej szkoly nie mozna sie przyczepic, moja kolezanka skonczyla tę szkołę, zdała mature i teraz studjuje w warszawie, calkiem niezle sobie radzi, inna moja znajoma po zdzcie dostala sie na germanistyke, wiec chyba nie jest az tak tragicznie, kto chce i powaznie mysli o przyszlosci to sie uczy.
dokladnie to samo, matura jest ogolnopolska, dla wszystkich szkol taka sama
Skonczylem zdz jakos 6-7 lat temu. Do dzisiaj wspominam ja z sentymentem. Przezylem tam 6 lat. 3 lata zawodowka (kucharz - kelner) pozniej technikum (technik technologii zywienia) .. Od 16go roku zycia w tym fachu nigdy nie mialem problemow z praca. Poszedlem na studia - skonczylem zaocznie informatyke na polibudzie w kielcach (dalem rade). Dzisiaj mam swoja firme i jakos zyje - co prawda w jeszcze innym zawodzie.
Koledzy z owczesnych liceow smiali sie ze ide do zawodowki - oni wybrali liceum. Nie poszli na studia - do dzisiaj maja problemy z praca....
Nie wiem jak dzis ale kiedys w zdzecie bylo bardzo fajnie i chyba stamtad mam najlepsze wspomnienia.
mają kierunki mundurowe z tego co wiem to dzieciaki chwalą sobie kierunek strażacki
z tego co wiem uczniowie klasy strażackiej wychodzą na jakieś manewry natomiast pozostali tylko siedzą w szkole i dlatego pewnie chwalą sobie klasę strażacką
Teraz do tej szkoły to chodzą największe głąby jakich Ostrowiec widział. Wierzcie mi, wiem od nich parę faktów o tej placówce i nie są one pochlebne. Po prostu wpłacasz co miesiąc 100zł na konto szkoły i chcąc nie chcąc zdajesz do następnej klasy, możesz przychodzić tylko na początek i koniec roku.
hehehehe, ale usmialem, przyjdz sam a przekonasz sie, ze pojawianie sie w szkole tylko na poczatku i koncu roku jest niemozliwe, od razu zostalbys skreslony z listy, a poza tym oprocz szkoly zaocznej jest tez szkola dzienna dla mlodziezy, do ktorej chodzi sie normalnie od poniedzialku do piatku.