Skąd co wiem? Że Jarek nie został dopuszczony do matury? Czy to, że ludzie wredni są pamiętliwi?
Czemu 800 do równego po 1 tys
Pa tera cytat z wiki. Ten niedopuszczony ma wyższe wykształcenie niż ty. Uczęszczał początkowo do XLI Liceum Ogólnokształcącego im. Joachima Lelewela w Warszawie. Nie zdał tam do następnej klasy, jednak „po odkręceniu tego”[5] zmienił szkołę i ostatecznie ukończył w 1967 XXXIII Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w tymże mieście[6]. W 1971 uzyskał tytuł magistra na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego[6]. Na tym samym roku studiowali z nim m.in. jego brat Lech, Andrzej Rzepliński, Marek Safjan, Bogusław Wołoszański i Mirosław Wyrzykowski. 8 grudnia 1976 na WPiA UW obronił pracę doktorską pt. Rola ciał kolegialnych w kierowaniu szkołą wyższą. Jego promotorem był Stanisław Ehrlich[7], a w przewodzie doktorskim recenzowali ją Ryszard Malinowski, Michał Pietrzak i Wiesław Skrzydło[8][9].
21:56 Nie. Nie ma wyższego wykształcenia niż ja.
Czyli Jarek to resortowe dziecko, bo żeby zaliczyć maturę ktoś musiał mu pomóc. Najlepsze, że z polskiego XD Patriota po kiju XD
A co to wyksztalcenie ok.jest jak w fachu ktorym pracujesz,jak nie to tylko papier nic niewarty bo ja bym wolał kogoś po zawodowce niż po studiach z lewymi rączkami
Wykorzystywacz. Szukający wyrobników. Nie liczy się jakość ani człowiek. Zwykły Janusz biznesu jesteś
Dlaczego go winisz? Przecież nie zmusza nikogo do pracy u siebie. Nikt też nie zabrania tworzyć swojego biznesu i zatrudniać innych za kwotę, którą uważasz za słuszną. Z drugiej strony to większość pracowników to opierdalacze. Nie liczy się jakość pracy tylko, że odbębnić i dostać kasiorę.
12;22 ciepło
Nauczyciele mają bardzo dużo, wręcz za dużo dlatego. Nauczycieli też jest za dużo a dzieci za mało. Jak sytuacja się odmieni to dostaną nauczyciele, a teraz populacji należy bronić. Nauczyciel ma za dużo, nigdy po wojnie takiej ameryki w Polsce nie miał, kilka godzin pracy na tydzień, ferie, wakacje (często jako opiekun kolonijny a to też wczasy i płatne w dodatku) karta nauczyciela (jak górnik) jeszcze dać im specjalne sklepy niczym posłom w sejmie, w ramki ich oprawić. Zabrać, skrócić i zostawić dobrych, pazernych na władzę i sławę odstrzelić
Jak to zrobić , jeśli nie ma z czego. Praw nabytych się nie zmienia. ZABRAĆ tytuł nie logiczny, ale budzi jeszcze przed czytaniem złe emocje. Typowa manipulacja.
Słucham, kolonie to wczasy? Chyba coś wypiłeś i to za dużo. Byłam raz ( nie jestem nauczycielką, mam kurs) i myślałam, tak jak ty. I co? I więcej nie pojadę. To harówa i przede wszystkim ogromna odpowiedzialność. Bombelki niczego w domu nie są nauczone i bardzo roszczeniowe, jak rodzice. Gdyby b.dobrze płacili i tak nie pojadę. Wczasy, dobre sobie.
Koszty zdrowia psychicznego nauczycieli przy obecnym wychowaniu są tak duże, ze praca powinna mieć status pracy w warunkach szkodliwych.
Żeby dać nauczycielom wystarczy nie dać swoim a głównie klerowi.
11.18
Kler pomaga, nie wymaga pomocy. Nie siej defetyzmu.
Kler więcej otrzymuje niż daje. Nie kłam ludzi jak Morawiecki.
No szok społeczeństwo płaci alimenty na cudze dzieci. Rząd rozdaje pieniądze podatników.
Zyski państwowych firm energetycznych znowu w górę.