Nikogo to nie interesuje 12:16, sale kinowe i tak będą pękać w szwach, z Tobą, czy bez Ciebie...
To nie jest film o Martyniuku, to jest film o zjawisku disco polo, nikt nie pamięta dyskotek w Backowicach?, to też jakaś historia polskiej transformacji
No jak wyszła ta transformacja każdy widzi. Socjalizm 2.0 in progress
No jakoś te dyskoteki nie interesowały mnie, choć pamietam jak ludzie tam jeździli
Ja ani ówczesne moje grono znajomych mieliśmy inne zajęcia i inne miejsca spotkań i
Ale tak było, to też kawałek naszej niestety albo stety kultury i nie ma co zaklinać rzeczywistości
Tak bylo. Lata 90. Lato, niedziela, hutniczy robol ma wolne i jeb. Balkon na oścież i słychać tylko czołówkę z Polsatu "disco relaks". Jak miło, że przeminęło i już nikt mnie nie katuje tym badziewiem
A ja sprzedawałem kasety, na targowicy, były takie piesenki co śpiewał niby Smolen, za 2 dni zarobiłeś więcej niż za miesiąc w hucie
"ani me ani be ani kuryku" albo "olek olek na prezydenta tylko ty" do tej pory mam traumę przez te niedziele :D
a ty pewnie oglądałeś i słuchałeś Bogusława Kaczyńskiego wspaniały świat operetki :)
na brzozowej jest akurat do dziś jak i na bacikach ostały się ,była rawszczyzan była po kinie hutnik pałacyk na kilińskiego .